W tym artykule dowiesz się o:
Z Legii Warszawa wyjechał w 2010 roku do Evertonu. Siedem lat później wrócił do Lotto Ekstraklasy i czwartym przeciwnikiem, któremu stawił czoła w barwach Bruk-Betu Termaliki Nieciecza była Legia. To zarazem pierwsza drużyna, której Mucha nie pozwolił na zdobycie gola w tym sezonie. Drużyna z Niecieczy wygrała z mistrzem Polski 1:0.
Dobrze wyglądał już w swoim debiucie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Do Lotto Ekstraklasy wszedł siłą rozpędu i także drugiemu przeciwnikowi Pogoni Szczecin nie pozwolił na wiele. Jego konkurentem na prawej stronie boiska był Adam Gyurcso, który kompletnie nie potrafił rozwinąć skrzydeł.
Górnik Zabrze stoi piłkarzami z Półwyspu Iberyjskiego. Jedynego gola w zremisowanym 1:1 meczu z Lechią Gdańsk stracił po strzale z rzutu karnego. Poza tym bracia Paixao nie mieli dużo do powiedzenia w starciu z Danim Suarezem. Stoper Górnika ustawiał się odpowiednio. Interweniował spokojnie na ziemi i w powietrzu.
Dobrze współpracował w obronie z Płamenem Kraczunowem. Skoncentrował się nie tylko na swoich zadaniach w defensywie, ale również maczał palce przy premierowym golu Sandecji Nowy Sącz w Lotto Ekstraklasie. Brzyski wykorzystał niepewne zachowanie Arvydasa Novikovasa i po swoim rajdzie wyłożył piłkę Aleksandarowi Kolewowi.
As z rękawa trenera Nenada Bjelicy w pojedynku z Cracovią. Na boisko wszedł z ławki rezerwowych po bezbramkowej godzinie. Dwa kwadranse wystarczyły Makuszewskiemu, żeby asystować przy golach Kamila Jóźwiaka i Christiana Gytkjaera. Skrzydłowy rozruszał całą ofensywę Kolejorza. Na jego akcje Cracovia nie miała sposobu.
Przyćmił w środku pola Krzysztofa Mączyńskiego i Thibaulta Moulina. Właśnie Bośniak dostarczył piłkę Łukaszowi Piątkowi w jedynej akcji bramkowej meczu. Podanie poprzedził swobodną przebieżką obok zdezorientowanych Legionistów.
Trener Maciej Skorża zapowiadał przed meczem, że jego piłkarze zajmą się pieczołowicie urodzonym w Szczecinie pomocnikiem. Starzyński nie przejął się specjalnie opieką zawodników Pogoni. Uczestniczył w najgroźniejszych akcjach KGHM Zagłębia Lubin. Drużyna Piotra Stokowca wygrała 3:0 i została samodzielnym liderem Lotto Ekstraklasy.
Piast Gliwice to jedyna drużyna w Lotto Ekstraklasie, która jeszcze nie wygrała meczu. W 4. kolejce zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław. Bukata był od początku szalenie aktywny. Pierwsze jego uderzenie z dystansu obronił Jakub Wrąbel. Kolejne, jeszcze lepsze, ominęło nieznacznie bramkę Śląska. Do zdobycia pięknego gola zabrakło w obu przypadkach niewiele.
Autor historycznego, ponieważ pierwszego gola Sandecji Nowy Sącz w Lotto Ekstraklasie. Bułgar pozyskany ze Stali Mielec wykorzystał podanie Tomasza Brzyskiego. Walczył z Jagiellonią Białystok przez 70 minut i dopóki miał energię, utrudniał jej rozegranie piłki. Defensywa zespołu Ireneusza Mamrota nie mogła zapomnieć ani na moment o Kolewie.
Pierwszego gola strzelił w 33. minucie po podaniu wspomnianego już Alana Czerwińskiego. W doliczonym czasie ustalił wynik spotkania z Pogonią Szczecin na 3:0 po asyście Arkadiusza Woźniaka i łatwym ograniu Sebastiana Rudola. Było to drugie w sezonie trafienie napastnika KGHM Zagłębia Lubin krótko przed ostatnim gwizdkiem.
Pojedynek Wiślaków w Płocku nie był dobrym widowiskiem. Wszystko wskazywało na bezbramkowy remis aż w odpowiednim miejscu oraz momencie pojawił się Carlitos. W doliczonym czasie Hiszpan uderzył z półwoleja na 1:0 dla Białej Gwiazdy. Od początku był wyróżniającym się zawodnikiem na boisku, a swoją szansę wykorzystał z zimną krwią.