Kto przejmie Roberta Lewandowskiego? W grze są najpotężniejsi piłkarscy agenci

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kończąc współpracę z Cezarym Kucharskim, Robert Lewandowski stał się najbardziej łakomym kąskiem na rynku transferowym. W kolejce do kapitana reprezentacji Polski ustawili się najpotężniejsi piłkarscy agenci. Do czyjej stajni trafi "Lewy"?

1
/ 6

Zaskakujące rozstanie

O tym, że więź łącząca przez ponad dekadę Roberta Lewandowskiego z Cezarym Kucharskim w ostatnim czasie się rozluźniła, od kilku miesięcy było tajemnicą poliszynela w środowisku piłkarskim, ale i tak potwierdzenie tej informacji, które pojawiło się w środę wieczorem, wstrząsnęło opinią publiczną.

Rozstając się ze swoim wieloletnim agentem, "Lewy" wysłał wyraźny sygnał, że chce być bohaterem wielkiego transferu. Kierunek, w którym może podążyć kapitan reprezentacji Polski, jest jeden - Santiago Bernabeu w Madrycie. Real próbuje pozyskać Lewandowskiego już od 2013 roku, ale najpierw Polak był już po słowie z Bayernem Monachium i nie chciał wycofywać się ze złożonej Bawarczykom deklaracji, a potem władze monachijskiego klubu nie chciały słyszeć o sprzedaży swojego najlepszego strzelca.

Lewandowski jest najlepszym piłkarzem Bundesligi i zarazem najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii niemieckiej ligi, ale chce spróbować nowych wyzwań i podbić inną ligę. Wybierając nowego agenta, najlepszy polski piłkarz zdecyduje się na współpracę z tym, któremu uda się zrealizować jego przejście do Królewskich.

Z kim podpisze umowę zlecenie na transfer do Realu? Chętni na świadczenie usług Lewandowskiemu są najpotężniejsi piłkarscy agenci.

2
/ 6

52-letni Portugalczyk jest uznawany za najbardziej wpływowego agenta w piłkarskim świecie. Jak wyliczył "Forbes", w 2017 roku z tytułu prowizji menedżerskich zarobił aż 76,9 mln dolarów. Do jego klientów należą m.in. Cristiano Ronaldo, Diego CostaJames RodriguezAngel di Maria czy nazywany "Messim w bramce" Ederson.

Mendes działa w branży od 1996 roku, a do elity wszedł już po kilku latach pracy. Był przedstawicielem większości zawodników FC Porto, które w latach 2003-2004 wygrało najpierw Puchar UEFA, a następnie Ligę Mistrzów. Smoki do sukcesów poprowadził Jose Mourinho, który też korzystał z usług Mendesa i do dziś jest jego klientem.

Umieszczając "The Special One" na Stamford Bridge, a także pośrednicząc przy transferach Ricardo Carvalho, Paulo Ferreiry i Tiago Mendesa do Chelsea, Deco do Barcelony czy Maniche'a do Dynama Moskwa, Mendes wszedł do menedżerskiej ekstraklasy.

Kurą znoszącą agentowi złote jajka od lat jest jednak Cristiano Ronaldo. Mendes współpracuje z pięciokrotnym laureatem Złotej Piłki "France Football" niemal od początku jego kariery. W 2003 roku nadzorował transfer 18-letniego Ronaldo do Manchesteru United, a sześć lat później sprawił, że jego klient przeniósł się z Old Trafford do Realu Madryt za 94 mln euro, dzięki czemu na cztery lata stał się najdroższym piłkarzem na świecie.

Ronaldo i Mendesa łączą przyjacielskie stosunki. W 2015 roku gwiazdor Królewskich w ramach ślubnego prezentu podarował swojemu agentowi... grecką wyspę. Na weselu "Midasa futbolu" bawił się m.in. prezydent Realu, Florentino Perez, z którym Mendes dopiął wiele transferów. Poza Ronaldo Portugalczyk umieścił na Bernabeu między innymi wspomnianego Carvalho oraz Pepe, Fabio Coentrao czy Jamesa Rodrigueza.

Dziś jedynym klientem Mendesa w Realu jest Ronaldo, ale jego nazwisko otwiera drzwi, które są niedostępne dla wielu innych menedżerów. Nie tylko na Bernabeu. Wie też, jak porozumieć się z władzami Bayernu. W 2016 roku umieścił w Monachium Renato Sanchesa, a rok później sprowadził do mistrzów Niemiec Jamesa Rodrigueza.

Najważniejsze transfery Jorge'a Mendesa:

ZawodnikZDoZaRok
Cristiano RonaldoManchester UnitedReal Madryt94 mln euro2009
James RodriguezAS MonacoReal Madryt76 mln euro2014
Angel di MariaReal MadrytManchester United75 mln euro2014
Diego CostaChelsea FCAtletico Madryt68 mln euro2018
Radamel FalcaoAtletico MadrytAS Monaco43 mln euro2013

ZOBACZ WIDEO Co musi zrobić Lewandowski, żeby pokonać Stocha? Żurawski: ważne będą LM i mundial w Rosji

3
/ 6

Młodszy o rok od Jorge'a Mendesa, ale działa na piłkarskim szczycie dużo dłużej od Portugalczyka. Jego życie to przykład kariery od pucybuta do milionera. Jako nastolatek był kelnerem w rodzinnej pizzerii w holenderskim Haarlemie, a dziś jest nazywany szarą eminencją futbolu, z którą liczy się każdy klub i każdy agent w Europie.

W trakcie trwającej już trzy dekady kariery menedżerskiej pośredniczył przy kilkuset transferach, a tylko w 2017 roku miał zarobić na prowizjach 43 mln dolarów z małym hakiem. Już w 1988 roku współpracował przy przejściu Franka Rijkaarda z Milanu do Sportingu Lizbona, pięć lat później miał udział w transferze Dennisa Bergkampa z Ajaksu Amsterdam do Interu Mediolan (1993), ale jego pierwszą wielką samodzielną transakcją było przeprowadzenie transferu Pavla Nedveda ze Sparty Praga do Lazio Rzym (1996). Potem też był odpowiedzialny za przejście Czecha do Juventusu (2001).

Fakt, że piłkarze wiążą się z nim na całe zawodowe życie, dobrze świadczy o Włochu. Od ponad dekady Raiola reprezentuje Zlatana Ibrahimovicia. Podczas gdy Mendes jest wzorem elegancji, Włoch nosi się - mówiąc dyplomatycznie - nonszalancko. Tak swoje pierwsze spotkanie z agentem wspominał Ibrahimović: - Nie wiedziałem, kogo się spodziewać. Myślałem, że to będzie odstawiony w garnitur facet z jeszcze większym zegarkiem niż mój, a okazało się, że stanął przede mną gość z brzuchem, w dżinsach i koszulce, przypominający kogoś z "Rodziny Soprano".

Od 2004 roku Raiola uczestniczył w każdym z pięciu wielkich transferów "Ibry", które opiewały na łączną kwotę 162 mln euro, a w 2016 roku pomógł wynegocjować 35-letniemu wówczas Szwedowi kontrakt życia w Manchesterze United. W tym samym oknie transferowym umieścił na Old Trafford też Paula Pogbę i Henricha Mchitarjana. Na tego pierwszego Czerwone Diabły wydały 105 mln euro, bijąc transferowy rekord wszech czasów.

Dziś obrotny Włoch reprezentuje Poza "Ibrą", Pogbą i Mchitarjanem Raiola reprezentuje dziś m.in. Romelu Lukaku, Marco Verrattiego, Gianluigiego Donnarummę czy Mario Balotelliego, od którego nie odwrócił się, gdy ten znalazł sie na zakręcie kariery.

Najważniejsze transfery Mino Raioli:

ZawodnikZDoZaRok
Paul PogbaJuventus TurynManchester United105 mln euro2016
Romelu LukakuEverton FCManchester United85 mln euro2017
Zlatan IbrahimovićInter MediolanFC Barcelona46 mln euro2009
Pavel NedvedLazio RzymJuventus Turyn41 mln euro2001
Mario BalotelliInter MediolanManchester City29 mln euro2010
4
/ 6

Według "Super Expressu" to właśnie 74-letni Izraelczyk jest najbliżej przejęcia Roberta Lewandowskiego. Mało tego, Zahavi miał już nawet rozpocząć zabiegi, przygotowujące grunt pod transfer "Lewego" z Bayernu do Realu.

Mający polskie korzenie Zahavi w młodości był dziennikarzem sportowym, ale zadomowił się w futbolu w innej roli. Pierwszy transfer przeprowadził już w 1979 roku, a na przełomie wieków był jednym z najprężniej działających agentów piłkarskich. Jednym z jego flagowych dzieł był transfer Rio Ferdinanda z Leeds United do Manchesteru United (2002), na mocy którego Anglik stał się najdroższym obrońcą w historii futbolu (46 mln euro). W 2003 roku uczestniczył w kupnie Chelsea przez Roman Abramowicza.

W ostatnich latach Zahavi wypadł nieco z obiegu i jeśli działał w futbolu, to w cieniu. Mimo to jego klientami nadal są m.in. Javier Mascherano czy Carlos Tevez, a Izraelczyk był też zaangażowany w transfer Neymara z Barcelony do Paris Saint-Germain. Przejmując Lewandowskiego i umieszczając go w Realu Madryt, Zahavi z przytupem zakończyłby swoją blisko 40-letnią karierę agenta piłkarskiego.

Najważniejsze transfery Piniego Zahaviego:

ZawodnikZDoZaRok
Rio FerdinandLeeds UnitedManchester United46 mln euro2002
Juan Sebastian VeronLazio RzymManchester United43 mln euro2001
Jaap StamManchester UnitedLazio Rzym26 mln euro2001
5
/ 6

Twórca agencji Stellar Group nie ograniczał się do reprezentowania piłkarzy. Zaczynał jako agent legendarnego krykiecisty, Briana Lary i dbał też o interesy Lennoksa Lewisa, gdy późniejszy pogromca Andrzeja Gołoty stawiał pierwsze kroki w zawodowym ringu.

To jednak na prowizjach z transferów piłkarzy Barnett zarobił najwięcej. W stajni 68-latka znajdują się dziś Gareth Bale, Gylfi Sigurdsson, Adam Lallana czy Joe Hart oraz Grzegorz Krychowiak i Wojciech Szczęsny. Krychowiaka Anglik przejął, gdy ten występował w Sevilli i doprowadził do jego transferu do Paris Saint-Germain (2016). Szczęsnego natomiast najpierw umieścił w Romie (2015), a następnie w Juventusie Turyn (2017).

W 2013 roku doprowadził do transferu Bale'a z Tottenhamu Hotspur do Realu Madryt. Królewscy zapłacili Kogutom za Walijczyka według różnych źródeł od 94 do 101 mln euro. Bale stał się tym samym najdroższym piłkarzem świata.

Najważniejsze transfery Jonathana Barnetta:

ZawodnikZDoZaRok
Gareth BaleTottenham HotspurReal Madryt94-101 mln euro2013
Gylfi SigurdssonSwansea CityEverton FC50 mln euro2017
Adam LallanaFC SouthamptonLiverpool FC31 mln euro2014
Grzegorz KrychowiakSevilla FCParis Saint-Germain26 mln euro2016
Wojciech SzczęsnyArsenal FCJuventus Turyn12 mln euro2017
6
/ 6

"Niemiecki Mendes". Tak jak Portugalczyk otoczył opieką większość najlepszych reprezentantów swojego kraju, tak Struth ma u siebie przede wszystkim czołowych niemieckich piłkarzy. Z jego usług korzystają m.in. Toni Kroos, Marco Reus, Julian Weigl czy Benedikt Hoewedes.

Majstersztykiem był przeprowadzony przez niego transfer Kroosa z Bayernu Monachium do Realu Madryt. Przed sezonem 2014/2015 świeżo upieczony mistrz świata przeniósł się z Allianz Areny na Bernabeu za ledwie 25 mln euro. W Monachium do dziś nie mogą sobie wybaczyć, że oddali Kroosa tak lekką ręką. Bawarczykom Struth nie kojarzy się jednak tylko źle. W 2013 roku pomógł sprowadzić im z Borussii Dortmund samego Mario Goetze, co było porównywalnym sukcesem negocjatorskim.

Najważniejsze transfery Volkera Strutha:

ZawodnikZDoZaRok
Toni KroosBayern MonachiumReal Madryt25 mln euro2014
Mario GoetzeBorussia DortmundBayern Monachium37 mln euro2013
Marco ReusBorussia MoenchengladbachBorussia Dortmund17 mln euro2012
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)