W tym artykule dowiesz się o:
Pogrom na Allianz Arena
"Strzelecki festiwal" - to jedno z określeń, jakich użyli niemieccy dziennikarzy dla opisania meczu. Częściej pojawiają się jednak zwroty takie jak "masakra", "zniszczenie", "katastrofa". Bayern jest przedstawiany jako bezlitosny, BVB jako beznadziejne i bezradne.
Zachwytów nad Lewandowskim i jego trzema bramkami tym razem jest niewiele, za to do zilustrowania artykułów większość redakcji wybrała właśnie zdjęcia przedstawiające polskiego napastnika.
Na kolejnych stronach prezentujemy reakcje głównych niemieckich mediów na wielką strzelaninę Bayernu w Wielką Sobotę.
"Bayern zawstydził BVB"
Tak pisze o meczu "Bild". Popularny tabloid nazywa spotkanie "strzelecką imprezą" i dodaje, że pierwsza porażka Petera Stoegera w roli trenera Borussii była wręcz brutalna. "Jego drużyna pozwoliła się zmasakrować Bayernowi i skompromitowała się porażką 0:6" - komentują niemieccy dziennikarze.
"Bild" zaznacza jednak, że wpływ na przebieg meczu miała sytuacja z 5. minuty. Robert Lewandowski strzelił wtedy pierwszego gola dla Bayernu. Powtórki pokazały, że był na minimalnym spalonym, jednak prowadzący spotkanie arbiter Bastian Dankert nie poprosił o sprawdzenie tej sytuacji przez sędziego VAR. "Zła decyzja!" - podkreśla tabloid.
"Sześć. Do. Zera"
Własnie taki tytuł pojawił się w internetowym wydaniu dziennika "Sueddeutsche Zeitung". "Trudno rozstrzygnąć, który gol najlepiej opisuje mecz Bayernu z Borussią. Kandydatów jest zbyt wielu. Czy ten na 3:0, gdy fatalnie podawał Gonzalo Castro? Czy bramka na 4:0, przy której Franck Ribery swobodnie tańczył wokół Łukasza Piszczka? A może gol na 5:0 i podanie Juliana Weigla równie złe, jak wcześniej w wykonaniu Castro, za którego Weigl wszedł na boisko?" - pisze "SZ".
Szanowany niemiecki dziennik wspomina, że sobotnie popołudnie zaczęło się dla Bayernu od niedobrej wiadomości - Schalke wygrało z Freiburgiem 2:0, więc monachijczycy bez względu na wynik meczu z BVB nie mogli jeszcze zapewnić sobie mistrzostwa. "Zrobili jednak najlepsze, co mogli zrobić. Upiększyli swój bilans bramkowy. I jeśli wygrają za tydzień, będą mistrzami" - podkreśla "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta ma też swoją statystyczną obserwację - Borussia nie straciła pięciu bramek w pierwszej połowie od kwietnia 1978 roku.
"Bayern bezlitośnie rozbił beznadziejne BVB"
To już tytuł z internetowego wydania "Die Welt". "Świetny mecz Bayernu dla czarno-żółtych był fiaskiem. Dla trenera Petera Stoegera sytuacja robi się gorąca" - uważa.
"Die Welt" podkreśla, że po fatalnym początku spotkania drużyna z Dortmundu kompletnie się rozpadła. "Nie stawiała oporu, nikt nie walczył. Zamiast tego, Borussia obserwowało w osłupieniu, jak Bayern rozrywa ją na strzępy".
"Bayern mógł robić, co chciał - najgorszy rywal w tym roku nie miał szans" - krytykuje Borussię "Der Spiegel". "Mecz nie był emocjonujący, ale dostarczył rozrywki" - czytamy na stronie internetowej popularnego tygodnika. Jego redaktorzy zwracają uwagę na sytuację z 5. minuty, gdy Lewandowski znajdował się o pół kroku za linią spalonego, ale sędzia VAR Harm Osmers nie zareagował".
"Strzelecki festiwal na Allianz Arena - Bayern zniszczył Borussię"
Monachijska popołudniówka "Abendzeitung Muenchen" zachwyca się drużyną trenera Juppa Heynckesa. "Lewandowski i spółka pokazali głód goli - Borussii strzelili pół tuzina" - pisze inny dziennik z Monachium, "TZ". Bayern nazywa "bezlitosnym" i zauważa, że dla BVB to najwyższa ligowa porażka od 27 lat.
Niemiecka agencja prasowa DPA wysokie zwycięstwo Bayernu nazywa lekcją dla Borussii. Z kolei Bayern w jej opinii pokazał, że jest gotowy na ćwierćfinałowe mecze Ligi Mistrzów z Sevillą.
"Wieczór jak z horroru"
"Ruhr Nachrichten", dziennik z Dortmundu, pisze, że piłkarze BVB przeżyli w Monachium wieczór jak z horroru, a drużyna trenera Petera Stoegera była dla Bayernu ledwie przestraszonym sparingpartnerem. "Straszny, żałosny, katastrofalny, zły, smutny, beznadziejny. Albo mówiąc kolokwialnie: g***ny. Wszystkie te słowa pasują do opisania występu Borussii" - zżyma się "Ruhr Nachrichten". W dalszej części tekstu używa takich zwrotów jak "upokorzenie" i "pogrzeb pierwszej klasy".
"Katastrofalne BVB rozmontowane przez Bayern" - to już inna gazeta z Zagłębia Ruhry, "Der Westen". "Po przerażająco słabej pierwszej połowie, bezradna Borussia przegrała w Monachium 0:6. Lewandowski trafił trzy razy" - streszcza przebieg meczu "Der Westen" i ze smutkiem przyznaje, że "Gospodarze byli w sposób opresyjny lepsi od gości w każdym aspekcie".