W tym artykule dowiesz się o:
Fotka z Pucharem Niemiec
- Nie liczyliśmy na trofeum - przyznała w mediach Melissa Satta, żona Kevina-Prince Boatenga (para na zdjęciu), po zdobyciu przez Eintracht Frankfurt Pucharu Niemiec. W finale rozgrywek drużyna ghańskiego zawodnika niemieckiego pochodzenia pokonała Bayern Monachium (3:1).
Gwiazda finału
32-latka pochodząca z Massachusetts promowała się na potęgę podczas meczu finałowego na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Ukochana Boatenga chętnie pozowała do zdjęć.
Sexy WAG
Małżonka piłkarza Eintrachtu zaliczana jest do grona najseksowniejszych WAGs niemieckiej Bundesligi.
3,1 mln fanów
Satta cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych. Profil modelki na Instagramie śledzi obecnie (stan z 22 maja) ponad 3,1 mln internautów.
Ślub na Sardynii
Modelka i sportowiec są w związku małżeńskim od 2016 r. Uroczystość odbyła się w Porto Cervo na Sardynii.
"Kolekcjonerka" piłkarzy
Przed zawarciem znajomości z Boatengiem, Satta zasłynęła z licznych romansów z piłkarzami, m.in. Christianem Vierim czy Matteo Ferrarim. Jej partnerem był też słynny aktor - Leonardo Di Caprio.
Podpadła kibicom Milanu
Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi Satta, swego czasu wywołała burzę w mediach, mówiąc że jej partner doznał kontuzji uda z powodu tego, że zbyt często uprawiał z nią seks. - Naciągnął mięsień, bo kochamy się 7-10 razy w tygodniu - zdradziła, wywołując złość kibiców Milanu (Boateng był wówczas zawodnikiem włoskiego klubu).
ZOBACZ WIDEO Idealne warunki dla reprezentacji Polski. Polacy ładują akumulatory w Juracie