W tym artykule dowiesz się o:
"Corriere dello Sport": Dublet Milika i gol Mertensa z dedykacją dla Koulibaly'ego
"Odblokowany Milik" - tak jeden z akapitów zatytułował w relacji "Corriere dello Sport". Włoski dziennik podkreślił dwa gole Arkadiusza Milika, ale i wiele innych sytuacji, które stworzył polski napastnik. Były zawodnik Ajaxu ma już na koncie 10 goli, w tym 6 strzelił w ostatnich 5 meczach.
W tytule relacji podkreślono również dedykację dla Kalidou Koulibaly'ego. "Piłkarze i kibice stanęli za nim murem po rasistowskich okrzykach, jakie usłyszał w meczu wyjazdowym z Interem i czerwonej kartce, którą otrzymał w końcówce" - napisano. Dries Mertens po golu na 3:2 w samej końcówce podbiegł jeszcze do kamery i krzyczał w jej kierunku nazwisko senegalskiego piłkarza.
"La Gazzetta dello Sport": Dublet Milika, gol Mertensa, Ancelotti znów się uśmiecha
"Prawdziwy roller coaster: Napoli potrzebowało dwóch goli Polaka i decydującego uderzenia Mertensa" - wyjaśnia największy sportowy dziennik we Włoszech. W relacji podkreślono, że strzelcy bramek zapobiegli nadchodzącemu kryzysowi SSC Napoli.
"O Miliku zawsze trzeba pamiętać" - tak opisano pierwszego gola, gdy w potwornym zamieszaniu Polak posłał piłkę pod poprzeczkę bramki Bologna FC. "Niespodziewany gol, który zapewnił Ancelottiemu ważne trzy punkty" - dodano na koniec przy bramce Mertensa.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek bez gola. Genoa zakończyła rok remisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
goal.com/it: Dublet Milika, gol Mertensa, uczta na San Paolo
Włoska odsłona popularnego serwisu Goal relację z meczu okrasiła zdjęciem z pierwszego gola Milika. "Rok 2018 Napoli kończy pokonaniem 3:2 świetnej Bolognii dzięki bramkom Milika i Mertensa" - zaczyna dziennikarz.
Serwis przypomina, że Milik mógł mieć jeszcze jednego gola i asystę. "Milik był bliski hat-tricka, ale Łukasz Skorupski powiedział "nie", Polak powinien mieć także asystę, jednak akcję zmarnował Mertens" - podkreślono. Jednocześnie dodano ciekawą statystykę - w Serie A Milik zanotował pięć dubletów - wszystkie miały miejsce na stadionie Napoli, a dwa z nich przeciwko Bolognii.
Sky Sports: Milik i Mertens: Napoli - Bologna 3:2 z dreszczykiem
Włoska odsłona Sky Sports obok relacji umieszcza galerię ze zdjęciami kibiców Napoli, którzy wspierali pauzującego za czerwoną kartkę Koulibaly'ego. Fani sprzeciwiali się rasistowskim okrzykom na stadionach.
"Najlepszy sposób na zakończenie 2018 r. (...) wszyscy zjednoczeni przeciwko rasizmowi" - tak relację zakończył Sky Sports.
Przypomnijmy, że całe mecze oprócz Milika rozegrali także Piotr Zieliński i bramkarz gości Skorupski. Polski golkiper mógł się lepiej zachować przy ostatnim golu, ale włoskie media nie wypominają mu tej sytuacji, podkreślając raczej dobry strzał Mertensa.