Polscy piłkarze warci fortunę. Robert Lewandowski zdecydowanym liderem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski jest zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o wartość polskich piłkarzy wg "Transfermarkt". Sprawdźcie, na ile wyceniani są jego koledzy z reprezentacji Polski: Krzysztof Piątek, Piotr Zieliński czy Arkadiusz Milik.

1
/ 10

Doceniani, ale...

Fachowy portal "Transfermarkt" regularnie aktualizuje wartości rynkowe piłkarzy. Obecnie najdroższym zawodnikiem jest Kylian Mbappe z Paris Saint-Germain, który wyceniany jest na 200 mln euro. Miejsca na podium zajmują też Neymar (PSG, 180 mln euro) i Lionel Messi (FC Barcelona, 160 mln euro).

Jak wypadają Polacy? Najbliżej dwucyfrowej wartości jest Jan Bednarek z Southampton FC, którego cena szacowana jest na 8 mln euro. Za jego plecami plasują się kolejno Łukasz Skorupski (Bologna FC, 7 mln euro), Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf, 6,5 mln euro), Sebastian Szymański (Legia Warszawa, 6 mln euro), Łukasz Fabiański (West Ham United, 5 mln euro) i Kamil Grosicki (Hull City, 5 mln euro).

Idźmy w górę. Dziewięciu Polaków wycenia się na kwotę co najmniej 10 mln euro. Których? Sprawdźcie na kolejnych kartach.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"

2
/ 10

Środkowy obrońca AS Monaco w styczniu ubiegłego roku był wyceniany nawet na 20 mln euro. Przez 15 miesięcy jego wartość zmniejszyła się o połowę - teraz jego cenę szacuje się na 10 mln euro.

Kamil Glik w tym sezonie klubowym: 38 meczów, jedna bramka.

3
/ 10

Wg "Transfermarkt" Bereszyński jest wart 11 mln euro. Najwyższą wartość rynkową osiągnął w czerwcu ubiegłego roku, gdy był wyceniany na milion euro więcej niż obecnie.

Co ciekawe, gdy prawy obrońca na początku 2017 roku przechodził z Legii Warszawa do Sampdorii Genua, jego wartość szacowana była na 1,5 mln euro. Stołeczny klub sprzedał go wówczas za 2 mln euro.

Bartosz Bereszyński w tym sezonie klubowym: 25 meczów, dwie asysty.

4
/ 10

Klubowy kolega Bereszyńskiego w Sampdorii, przez "Transfermarkt" wyceniany na 15 mln euro. Taką wartość, najwyższą w swojej karierze, utrzymuje od marca ubiegłego roku, gdy wskoczył na nią z poziomu 12 mln euro.

Gdy Lech Poznań latem 2016 roku sprzedawał go do Genui, zarobił na nim 3,2 mln euro.

Karol Linetty w tym sezonie klubowym: 29 meczów, trzy bramki, trzy asysty.

5
/ 10

Od lata ubiegłego roku piłkarz Lokomotiwu Moskwa, do którego został wypożyczony z Paris Saint-Germain. Aktualna wartość rynkowa defensywnego pomocnika to 18 mln euro, co jest najniższym poziomem od stycznia 2015 roku, gdy jako piłkarz Sevilli był wyceniany na 12 mln euro.

Następnie wartość Krychowiaka szacowana była na 20, 25, a nawet 30 mln euro - właśnie wtedy reprezentant Polski trafił do PSG za 27,5 mln euro.

Grzegorz Krychowiak w tym sezonie klubowym: 32 mecze, jedna bramka, cztery asysty.

6
/ 10

Świeżo upieczony mistrz Włoch z Juventusem Turyn godnie wszedł w buty Gianluigiego Buffona. Szczęsny w tym sezonie udowodnił, że zasługuje na bycie pierwszym bramkarzem między słupkami Starej Damy, co docenili też statystycy "Transfermarkt".

Ci wyceniają Szczęsnego na 30 mln euro, co jest najlepszym wynikiem w karierze golkipera. Wskoczył na nią z poziomu 20 mln euro. Kto wie, czy w najnowszym notowaniu wartość podstawowego bramkarza reprezentacji Polski nie poszybuje jeszcze wyżej.

Wojciech Szczęsny w tym sezonie klubowym: 27 meczów, 27 straconych bramek, 18 razy z czystym kontem.

7
/ 10

Wartość rynkowa snajpera SSC Napoli od marca tego roku wynosi aż 35 mln euro (wzrost o 10 mln euro względem grudnia 2018 roku), co jest najwyższym poziomem w jego dotychczasowej karierze. Co ciekawe, Milik jako jeden z nielicznych piłkarzy Napoli nie stracił na wartości w porównaniu do początku sezonu. To wiele mówi (czytaj więcej TUTAJ).

Arkadiusz Milik w tym sezonie klubowym: 42 mecze, 20 bramek, cztery asysty.

8
/ 10

Drugi z Polaków w SSC Napoli, który podobnie jak Milik nie stracił na wartości względem początku sezonu, choć Azzurri nie zdobyli mistrzostwa Włoch, a Lidze Europy odparli na etapie ćwierćfinału.

Podobnie jak w przypadku napastnika, tak i obecna wartość rynkowa Zielińskiego jest najwyższa w jego dotychczasowej karierze. Od października ubiegłego roku wynosi ona 40 mln euro, a że tendencja jest wzrostowa, Zieliński może wznieść się na jeszcze wyższy poziom finansowy. Potencjał na pewno jest.

Piotr Zieliński w tym sezonie klubowym: 44 mecze, sześć bramek, dwie asysty.

9
/ 10

Prawdziwe objawienie tego sezonu. Rozpoczął go w Genoa CFC, ale za sprawą fenomenalnej dyspozycji strzeleckiej w trakcie rozgrywek trafił do AC Milan, gdzie utrzymuje bardzo wysoki poziom.

35 milionów euro, które zapłacił za niego Milan, to rekord transferowy polskiego piłkarza. Poprzednim najdroższym naszym zawodnikiem był Arkadiusz Milik, za którego Napoli zapłaciło Ajaksowi Amsterdam 32 mln euro.

Aktualnie wartość rynkowa Krzysztofa Piątka wynosi 40 mln euro (zdecydowanie najwyższa w karierze). Co ciekawe, gdy przechodził z Cracovii do Genoi (za 4,5 mln euro) wyceniano go na... 900 tys. euro. Niesamowite, jak przez rok wzrosła jego wartość. A na tym pewnie nie koniec.

Krzysztof Piątek w tym sezonie klubowym: 37 meczów, 29 bramek, jedna asysta.

10
/ 10

Kapitan reprezentacji Polski jest liderem w klasyfikacji wartości rynkowych polskich piłkarzy. Napastnik Bayernu Monachium, który od wielu sezonów utrzymuje bardzo wysoki poziom, jest aktualnie wyceniany na 70 mln euro.

To wcale nie jest najwyższa wartość w jego karierze. Tę zanotowano w kwietniu i czerwcu ubiegłego roku, gdy Lewandowski był wart nawet 90 mln euro. A byłaby pewnie jeszcze wyższa, gdyby do skutku doszedł jego transfer do Realu Madryt. O nim było głośno przez całe lato, jednak finalnie RL9 został w Bayernie.

Z Bawarczykami Lewandowski walczy o siódmy z rzędu tytuł mistrzów Niemiec. Monachijczycy mają obecnie punkt przewagi nad drugą Borussią Dortmund, do zakończenia rozgrywek Bundesligi pozostały jeszcze cztery kolejki.

Robert Lewandowski w tym sezonie klubowym: 42 mecze, 37 bramek, 13 asyst.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (18)
avatar
peppep
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki napastliwy ? A na czym polega realna ekonomiczna wartosc pozyskiwanego zawodnika? Płaci się (zawodnikowi i klubowi odstepujacemu) za przyszłość, a nie za przeszłośc i terażniejszość. I d Czytaj całość
avatar
Grzegorz Jaworski
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lewemu pojawiają się już zmarszczki ;)  
avatar
Django
26.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A ty parówo wszędzie jesteś wart ZERO  
avatar
Duperelczyk19
26.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kosmiczna? chyba komiczna  
avatar
Adam Bloom
26.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nigdy nie zrozumiem jak za kopanie piłki można dostawać takie miliony. To jest absurdalne i niemoralne.