Potężna siła ofensywy Legii! Oto najlepsi piłkarze 18. kolejki w PKO Ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najlepszej jedenastce 18. kolejki PKO Ekstraklasy nie mogło zabraknąć piłkarzy Legii Warszawa, którzy wygrali 3:0 z niedawnym liderem, Śląskiem Wrocław. Poza tym swoich przedstawicieli ma jeszcze sześć innych klubów.

1
/ 11

Arka Gdynia odniosła bardzo ważne zwycięstwo i pokonała w Kielcach 1:0 miejscową Koronę. Tego triumfu nie byłoby gdyby nie znakomite interwencje bramkarza Pavelsa Steinborsa. Golkiper Arki był nie do pokonania i popisał się kilkoma znakomitymi paradami, jak m.in. te w okolicach 60. minuty meczu. Bardzo dobry występ w wykonaniu tego zawodnika.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Cracovia pokonała 3:0 Raków Częstochowa. To było pewne i zdecydowane zwycięstwo "Pasów". Jednym z kluczowych zawodników dla losów tej potyczki był młody obrońca Kamil Pestka. Dobrze ustawiał się w defensywie, podłączał się do akcji ofensywnych swojej drużyny. Strzelił też gola, gdy ładnie przymierzył zza pola karnego. To było pierwsze trafienie młodzieżowego reprezentanta Polski w PKO Ekstraklasie.

ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają

3
/ 11

Pogoń to kolejna drużyna, która nie dała sobie strzelić gola w meczu z Piastem Gliwice. Na dodatek lider PKO Ekstraklasy prawie nie pozwalał mistrzowi Polski na stwarzanie sytuacji podbramkowych w wygranym 1:0 meczu. Kostas musiał sobie radzić bez swojego żelaznego kompana ze środka defensywy Benedikta Zecha, ale z Igorem Łasickim stworzył równie skuteczny duet.

Czytaj także: Szybki cios Pogoni Szczecin powalił mistrza Polski

4
/ 11

Ma zaledwie 18 lat, a gra jak doświadczony, bardzo ograny piłkarz. Przeciwko Śląskowi Wrocław rozegrał kolejne znakomite spotkanie. Nie tylko solidny w defensywie, ale i bardzo aktywny w poczynaniach ofensywnych. Z jego upilnowaniem zawodnicy WKS-u mieli ogromne problemy. Zaliczył asystę przy pierwszej bramce, a miał swój udział także przy drugim golu dla Legii. Drużyna z Warszawy Śląsk pokonała 3:0.

5
/ 11

Lech wykorzystał atut własnego boiska i zwyciężył 2:0 z ŁKS-em Łódź. Wiodącym zawodnikiem tego spotkania był Joao Amaral. Swoim strzałem w kwadransie po przerwie przełamał dłonie Arkadiusza Malarza. Zachował się dobrze w polu karnym po podaniu Lubomira Satki i dał prowadzenie Kolejorzowi, którego nie oddał do ostatniego gwizdka.

6
/ 11

Znakomity mecz pomocnika Cracovii. Od początku spotkania szukał gola, ale i świetnie prezentował się w linii pomocy. Nie tylko przerywał szarże przeciwnika, ale i sam wyprowadzał groźne akcje swojej drużyny. Stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika, aż w końcu otworzył wynik meczu i w 52. minucie pokonał bramkarza Rakowa.

7
/ 11

Kolejny dobry mecz tego piłkarza. W ofensywie trudny do upilnowania, a także stwarzający sytuacje kolegom z zespołu. W meczu ze Śląskiem Wrocław strzelił gola, a później popisał się jeszcze asystą. Ma ogromny wpływ na grę Legii na połowie przeciwnika.

8
/ 11

Najskuteczniejszy spośród zabrzan w wygranym na przełamanie 4:2 meczu z Wisłą Kraków. Kwadrans przed końcem podstawowego czasu wykorzystał wrzutkę Igora Angulo. Później już w doliczonym czasie znokautował Białą Gwiazdę delikatnym uderzeniem po podaniu prostopadłym Borisa Sekulicia.

9
/ 11

Mnóstwo pracy z jego upilnowaniem mieli obrońcy Śląska Wrocław. Bardzo aktywny, szukający gry i stwarzający zagrożenie. Dobrze odnalazł się w polu karnym, gdzie strzelił jednego z goli. Szukał też dokładnych zagrań do kolegów z drużyny i dzięki temu stwarzał im dobre sytuacje.

10
/ 11

Górnik odniósł przełomowe zwycięstwo 4:2. Strzelanie goli Wiśle Kraków rozpoczął krótko po wejściu na boisko z ławki rezerwowych Łukasza Wolsztyńskiego. Sam zmiennik potrzebował tylko dwóch minut na umieszczenie piłki w bramce. Po podaniu Erika Janży wymanewrował przyjęciem grupkę przeciwników i pokonał Michała Buchalika. Łukasz Wolsztyński wniósł ożywienie do ofensywy Górnika.

11
/ 11

Odrabia stratę do najlepszych w klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy. Po dublecie w wygranym 2:0 meczu z Wisłą Płock ma sześć goli na koncie. W pierwszej połowie Portugalczyk wykorzystał kapitalne podanie Karola Fili. Już w drugiej części pokonał Thomasa Daehne strzałem z rzutu karnego po faulu na Rafale Wolskim. Kapitan gdańszczan zdobył minimum bramkę w czterech ostatnich spotkaniach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (22)
avatar
14MP 19PP
10.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj, antylegijne biedactwa zrób zrobiły kupkę zapominając zdjąć gacie :(  
avatar
Rafał Dziedzic
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie "RadolSzczecin" a kiedy ostatnio drużyna Pogoni Szczecin była mistrzem Polski albo chociaż zdobyła Puchar Polski? :-) To, że wrzucisz Swój wpis 100 razy nie zmieni to faktów :-) Nasza eks Czytaj całość
Krogulson is rainbow
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia zdobyła 233 tytuły mistrza i 456 Pucharów Polski, grała nawet z Realem - toż to szokkk!!!!  
Krogulson is rainbow
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
RadolSzczecin: Nie jesteś poprawny politycznie :)  
avatar
RadolSzczecin
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba was pismaki z WP trochę poniosło z tym "Piłkarze Legii rządzą w ekstraklasie" Czytaj całość