W tym artykule dowiesz się o:
Pavels Steinbors (Arka Gdynia, 2*)
Arka Gdynia odniosła bardzo ważne zwycięstwo i pokonała w Kielcach 1:0 miejscową Koronę. Tego triumfu nie byłoby gdyby nie znakomite interwencje bramkarza Pavelsa Steinborsa. Golkiper Arki był nie do pokonania i popisał się kilkoma znakomitymi paradami, jak m.in. te w okolicach 60. minuty meczu. Bardzo dobry występ w wykonaniu tego zawodnika.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Kamil Pestka (Cracovia, 1)
Cracovia pokonała 3:0 Raków Częstochowa. To było pewne i zdecydowane zwycięstwo "Pasów". Jednym z kluczowych zawodników dla losów tej potyczki był młody obrońca Kamil Pestka. Dobrze ustawiał się w defensywie, podłączał się do akcji ofensywnych swojej drużyny. Strzelił też gola, gdy ładnie przymierzył zza pola karnego. To było pierwsze trafienie młodzieżowego reprezentanta Polski w PKO Ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają
Pogoń to kolejna drużyna, która nie dała sobie strzelić gola w meczu z Piastem Gliwice. Na dodatek lider PKO Ekstraklasy prawie nie pozwalał mistrzowi Polski na stwarzanie sytuacji podbramkowych w wygranym 1:0 meczu. Kostas musiał sobie radzić bez swojego żelaznego kompana ze środka defensywy Benedikta Zecha, ale z Igorem Łasickim stworzył równie skuteczny duet.
Czytaj także: Szybki cios Pogoni Szczecin powalił mistrza Polski
Ma zaledwie 18 lat, a gra jak doświadczony, bardzo ograny piłkarz. Przeciwko Śląskowi Wrocław rozegrał kolejne znakomite spotkanie. Nie tylko solidny w defensywie, ale i bardzo aktywny w poczynaniach ofensywnych. Z jego upilnowaniem zawodnicy WKS-u mieli ogromne problemy. Zaliczył asystę przy pierwszej bramce, a miał swój udział także przy drugim golu dla Legii. Drużyna z Warszawy Śląsk pokonała 3:0.
Joao Amaral (Lech Poznań, 1)
Lech wykorzystał atut własnego boiska i zwyciężył 2:0 z ŁKS-em Łódź. Wiodącym zawodnikiem tego spotkania był Joao Amaral. Swoim strzałem w kwadransie po przerwie przełamał dłonie Arkadiusza Malarza. Zachował się dobrze w polu karnym po podaniu Lubomira Satki i dał prowadzenie Kolejorzowi, którego nie oddał do ostatniego gwizdka.
Janusz Gol (Cracovia, 2)
Znakomity mecz pomocnika Cracovii. Od początku spotkania szukał gola, ale i świetnie prezentował się w linii pomocy. Nie tylko przerywał szarże przeciwnika, ale i sam wyprowadzał groźne akcje swojej drużyny. Stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika, aż w końcu otworzył wynik meczu i w 52. minucie pokonał bramkarza Rakowa.
Kolejny dobry mecz tego piłkarza. W ofensywie trudny do upilnowania, a także stwarzający sytuacje kolegom z zespołu. W meczu ze Śląskiem Wrocław strzelił gola, a później popisał się jeszcze asystą. Ma ogromny wpływ na grę Legii na połowie przeciwnika.
Najskuteczniejszy spośród zabrzan w wygranym na przełamanie 4:2 meczu z Wisłą Kraków. Kwadrans przed końcem podstawowego czasu wykorzystał wrzutkę Igora Angulo. Później już w doliczonym czasie znokautował Białą Gwiazdę delikatnym uderzeniem po podaniu prostopadłym Borisa Sekulicia.
Jose Kante (Legia Warszawa, 2)
Mnóstwo pracy z jego upilnowaniem mieli obrońcy Śląska Wrocław. Bardzo aktywny, szukający gry i stwarzający zagrożenie. Dobrze odnalazł się w polu karnym, gdzie strzelił jednego z goli. Szukał też dokładnych zagrań do kolegów z drużyny i dzięki temu stwarzał im dobre sytuacje.
Górnik odniósł przełomowe zwycięstwo 4:2. Strzelanie goli Wiśle Kraków rozpoczął krótko po wejściu na boisko z ławki rezerwowych Łukasza Wolsztyńskiego. Sam zmiennik potrzebował tylko dwóch minut na umieszczenie piłki w bramce. Po podaniu Erika Janży wymanewrował przyjęciem grupkę przeciwników i pokonał Michała Buchalika. Łukasz Wolsztyński wniósł ożywienie do ofensywy Górnika.
Odrabia stratę do najlepszych w klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy. Po dublecie w wygranym 2:0 meczu z Wisłą Płock ma sześć goli na koncie. W pierwszej połowie Portugalczyk wykorzystał kapitalne podanie Karola Fili. Już w drugiej części pokonał Thomasa Daehne strzałem z rzutu karnego po faulu na Rafale Wolskim. Kapitan gdańszczan zdobył minimum bramkę w czterech ostatnich spotkaniach.