Liga Mistrzów. Marquinhos gotowy na finał z Bayernem Monachium. Oto piękna żona bohatera Paris Saint-Germain

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marquinhos to jeden z piłkarzy, który poprowadził Paris Saint-Germain do finału Ligi Mistrzów. 26-letni Brazylijczyk przeżywa najlepszy okres w swojej karierze i duża w tym zasługa pięknej partnerki, Carol Cabrino.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Wielkie wsparcie

Marquinhos zarówno w ćwierćfinale, jak i półfinale zdobył gole dla Paris Saint-Germain i poprowadził zespół do pierwszego w historii finału Ligi Mistrzów. Tak wielkich sukcesów piłkarza nie byłoby, gdyby nie jego piękna żona, Carol Cabrino.

2
/ 6

Kocha muzykę

Carol Cabrino kocha muzykę i próbuje swoich sił w tej branży. W sieci można znaleźć covery popularnych przebojów autorstwa pięknej Brazylijki. Nie da się ukryć, ma talent do śpiewania.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Messi odejdzie z Barcelony?! Ekspert nie ma wątpliwości. "Messi, to FC Barcelona"

3
/ 6

Mają dwójkę dzieci

Marquinhos i Cabrino mają dwójkę dzieci. Dla pięknej żony piłkarza rodzina jest najważniejsza, a dla dwójki maluchów zrobi wszystko. W sieci często publikuje zdjęcia ze swoimi najbliższymi.

4
/ 6

Małżeństwo od czterech lat

Para od czterech lat jest małżeństwem. Oboje nie ukrywają swojego szczęścia i nie widzą świata poza sobą. Spokój w życiu prywatnym pomaga piłkarzowi w osiąganiu kolejnych sukcesów.

5
/ 6

Unika skandali

Cabrino unika skandali. W mediach próżno szukać wiadomości o kontrowersjach związanych z żoną Marquinhosa. Nie jest typem stereotypowej WAGs, która ogrzewa się w blasku męża. Stawia na rozwój swojej kariery i wychodzi jej to bardzo dobrze.

6
/ 6

Dba o formę

Piękna partnerka Marquinhosa dba o swoją figurę. Po ciążach szybko dochodziła do formy, a wszystko dzięki intensywnym ćwiczeniom.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Tomek z Bamy
20.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajniutka foczka. 9/10. Piate zdjecie najlepsze. Pzdr.  
avatar
yes
20.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od 2 czerwca nie komentuję anonimowych 'redaktorów" - tym razem ŁW; biorą kalkę i zmieniają pojedyncze słowa/fakty, pierwszego zdjęcia może nie powinno być?