W tym artykule dowiesz się o:
Im dłużej trwał mecz z Zagłębiem Sosnowiec, tym więcej działo się w pobliżu bramki Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Ze wszystkich opresji wyszedł obronną ręką Tomasz Loska i Pomarańczowi utrzymali do ostatniego gwizdka wynik 1:0. Kwadrans przed końcem podstawowego czasu były bramkarz Górnika Zabrze powstrzymał groźny strzał z kilkunastu metrów. Nie dał się również zaskoczyć uderzeniem Patryka Małeckiego z rzutu wolnego.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Paweł Sasin (Górnik Łęczna, 1)
Drużyna Kamila Kieresia powróciła na zaplecze PKO Ekstraklasy w dobrym stylu. Pokonała 3:0 GKS Bełchatów, a pozytywnie zaprezentowali się obaj boczni obrońcy Górnika Łęczna. Paweł Sasin rozpoczął strzelanie w tym meczu i swoim uderzeniem pozwolił drużynie zejść na przerwę z prowadzeniem.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"
Sebastian Zalepa (Resovia, 1)
Resovia, tak jak Górnik Łęczna, wygrała pierwsze ligowe spotkanie po awansie 3:0. Sebastian Zalepa jest znany ze swojej bramkostrzelności i w pojedynku z Puszczą Niepołomice w swoim stylu dochodził do sytuacji strzeleckich. Jedną z nich wykorzystał, a poza zdobyciem bramki, zadbał o odparcie ataków podopiecznych Tomasza Tułacza.
Cała obrona Radomiaka spisała się poprawnie w wygranym 4:1 meczu z Widzewem Łódź. Na początku zagapiła się i straciła gola, ale im dłużej drużyny przebywały na boisku, tym mniej groźnego działo się w pobliżu bramki Mateusza Kochalskiego. Artur Bogusz dołączył do Radomiaka latem i ligowy debiut może zaliczyć do udanych.
Słonie odniosły zwycięstwo 1:0 z Zagłębiem Sosnowiec, a strzelcem jedynego gola był Roman Gergel. Bruk-Bet Termalica Nieciecza przeważał od początku spotkania, jednak zajęło mu trochę czasu skierowanie piłki do bramki. Zrobił to Słowak, któremu nie zadrżała stopa w sytuacji sam na sam po podaniu z głębi pola. Szukał gry i często zagrażał przeciwnikom.
Wejście do Arki Gdynia ma piorunujące. Wypożyczony z Lecha Poznań pomocnik zawiesza sobie wysoko poprzeczkę. Popisał się dubletami w meczach Fortuna Pucharu Polski z Górnikiem Polkowice i Fortuna I ligi z GKS-em 1962 Jastrzębie. Juliusz Letniowski zagrał pierwsze skrzypce w wygranym 4:0 starciu spadkowicza w Wodzisławiu Śląskim.
Nowy piłkarz Miedzianki przedstawił się z dobrej strony kibicom w Legnicy. W pierwszym występie na własnym stadionie przyczynił się dwoma golami do zwycięstwa 3:1 z Sandecją Nowy Sącz. Kamil Zapolnik znalazł sposób na wpakowanie piłki do bramki osłanianej przez przeciwników w 10. minucie. Tuż przed przerwą technicznie przymierzył w okienko na zakończenie ataku.
Joan Roman (Miedź Legnica, 1)
Po pucharowym laniu 0:4 od Radomiaka drużyna Jarosława Skrobacza stanęła na nogi. Miedź Legnica zwyciężyła 3:1 z Sandecją Nowy Sącz, a Joan Roman był bohaterem z cienia. Hiszpan asystował przy wszystkich golach gospodarzy. Dwoma podaniami obsłużył Kamila Zapolnika, a wrzutkę południowca z rzutu wolnego spożytkował Nemanja Mijusković.
ŁKS solidnie postrzelał w meczu z Odrą Opole. Spadkowicz rozbił 4:0 solidnie prezentującą się w defensywie w poprzedniej rundzie drużynę Dietmara Brehmera. Pirulo nadawał tempo oraz rumieńce atakom łodzian, a swój pozytywny występ udekorował golem. W sytuacji sam na sam pokonał Tobiasza Weinzettela strzałem między nogami.
Trener Dariusz Banasik sprowadził do Radomiaka wyróżniającego się w Legionovii Legionowo zawodnika. Obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi napastnik dał się we znaki obrońcom Widzewa Łódź w wygranym 4:1 meczu. Jego premierowa bramka w barwach nowego klubu dała Radomiakowi prowadzenie. Dołożył do niej asystę. Po przerwie stworzył niebezpieczny duet z Karolem Angielskim.
Swoim błyskotliwym występem w wygranym 3:0 meczu z GKS-em Bełchatów dał do zrozumienia, że przygotował optymalną formę przed powrotem na pierwszoligowe boiska. Bartosz Śpiączka strzelił drugiego gola Brunatnym, a ponadto zanotował asystę. Obrona rywali miała problem z już doświadczonym, a na dodatek silnym napastnikiem.