Niemieckie media komentują mecz Bayernu. Piszą o Lewandowskim

Co to był za mecz w wykonaniu Bayernu Monachium. Mistrz Niemiec do przerwy prowadził z Bayerem 04 Leverkusen aż 5:0. Niemieckie media są zachwycone siłą prezentowaną przez Roberta Lewandowskiego i spółkę.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

"Kicker": brutalna demonstracja władzy

To był hit kolejki Bundesligi. Jednak Bayern Monachium od początku narzucił szybkie tempo i strzelał gole jak na zawołanie. Ofensywny popis rozpoczął Robert Lewandowski, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Do 37. minuty było już 5:0, a przypomnijmy, że mecz rozegrano w Leverkusen. "Bayern był niezwykle zadowolony z gry i bezlitośnie skuteczny przed przerwą. To była brutalna demonstracja władzy" - czytamy w "Kickerze".

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (16)
  • Witalis Zgłoś komentarz
    @Jagsi: twoja "logika" poraża... "mało kogo to obchodzi" a nie pominiesz żadnego artykułu o Lewandowskim :D
    • Jagsi Zgłoś komentarz
      Niemieckie może i komentują w Polsce mało kogo to obchodzi.
      • Superkibic Zgłoś komentarz
        Nawet najlepszym przydarza się kilka spotkań bez bramak. Ważne że ta "seria" została przerwana i to w tak efektowny sposób.
        • Dżorcz Klunej Zgłoś komentarz
          @Goku dark: Zacznijmy od tego, że ludzie którzy nazywają go drewniakiem nawet nie znają tego pojęcia.
          • Marek1986 Zgłoś komentarz
            Brawo lewy najleprzy
            • Mercier Skuter Zgłoś komentarz
              I gitara
              • emwuka Zgłoś komentarz
                5:0? Ktoś tu chyba meczu nie oglądał.
                • grabarz Zgłoś komentarz
                  Brawo Lewy. Byle tak dalej!
                  • Goku dark Zgłoś komentarz
                    Haha drewniak XDDD. Lewy rizgrywa podaje co udowadniał w 2019,2020 może rozgrywać może wszystko A wy chejterzy żyjcie w swoim A nie dalej :)
                    • Witalis Zgłoś komentarz
                      Brutalna? Powiedziałbym raczej standardowa :) - RL9 szybko i z przytupem wrócił na swój utarty szlak supersnajpera :)))