Hiszpańskie media o wielkim triumfie Realu. Dominuje jedno słowo!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wydawało się, że to już koniec. Piłkarze Realu Madryt przegrywali przecież do 89. minuty z Manchesterem City 0:1 w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów. A jednak "Królewscy" odwrócili losy dwumeczu! Hiszpańska prasa używa słowa "milagro", czyli "cud".

1
/ 5
Fot. marca.com
Fot. marca.com

"Marca": "Największy wyczyn, jaki kiedykolwiek opowiedziano"

"Cuda nie są wyjaśniane, one są przeżywane. Trylogia powrotów Realu Madryt (na każdym etapie fazy pucharowej LM piłkarze z Madrytu musieli odrabiać stratę - przyp. red.) zakończyła się najtrudniejszą 'remontadą', przeciwko monumentalnemu rywalowi. Dwa gole w ciągu niewiarygodnej minuty, minuty szaleństwa, zmiotły Manchester City" - czytamy w hiszpańskim dzienniku.

Mowa o bramkach Rodrygo w 90. i w pierwszej z doliczonych minut, które dały Realowi dogrywkę (a w niej Karim Benzema z rzutu karnego przesądził o losach dwumeczu).

"Dziesięć minut po zakończeniu meczu nikt się nie ruszał. Ludzie przecierali oczy po tym, czego byli świadkami. Cudowny futbol, charakter, wiara, jakość i dusza. To jest Real Madryt" - dodał Jose Maria Rodriguez.

2
/ 5
Fot. as.com
Fot. as.com

"AS": "Ostateczny cud"

"Po golach w ostatniej minucie i w doliczonym czasie gry Real osiągnął dogrywkę, w której zabił City. 'Blancos' zagrają w finale w Paryżu po kolejnym historycznym meczu" - relacjonuje "AS".

"Nie ma nikogo, kto mógłby oprzeć się niszczycielskiej sile Bernabeu, być może dlatego, że nie jest z tego świata. Jak PSG, jak Chelsea, jak wiele zespołów wcześniej i jak wiele w przyszłości. Manchester City, Guardiola i cały ten azjatycki luksus, który ich otacza, stopili się przed zaciekłym Madrytem" - czytamy.

3
/ 5
Fot. mundodeportivo.com
Fot. mundodeportivo.com

"Mundo Deportivo": "Real Madryt w finale Ligi Mistrzów!"

"Nie staraj się tego wyjaśniać, bo - szczerze mówiąc - nie ma wyjaśnienia dla Realu Madryt i Ligi Mistrzów. W 89. minucie zespół był poza finałem, a w 95. minucie znalazł się w finale Ligi Mistrzów" - to komentarz "Mundo Deportivo".

"Kolejna cudowna, historyczna noc Realu Madryt na Bernabeu, którą musiał przecierpieć Manchester City. Guardiola z pewnością nie zrozumie zbyt dobrze, co stało się z Realem Madryt. Na Etihad (jego zespół - przyp. red.) był lepszy, ale wygrał tylko 4:3. Na Bernabeu też był lepszy i przegrał 1:3, widząc, jak finał ucieka mu w dwie minuty" - czytamy.

"Real Madryt uczynił niemożliwe możliwym - tak jak to zrobił z PSG i Chelsea" - podsumowuje dziennikarz "Mundo Deportivo".

4
/ 5
Fot. sport.es
Fot. sport.es

"Sport": "City także ulega epickiemu syndromowi Bernabeu"

"Raz jeszcze Real Madryt obronił 'meczbola" ostatnim tchem i podpisał nową 'remontadę', która pozwoli mu zagrać w siedemnastym finale Ligi Mistrzów" - relacjonuje kataloński "Sport".

"Podobnie jak w swoim czasie PSG i Chelsea, Manchester City wyrzucił łupy, które zgromadził w ciągu 180 minut, pozwalając przytłoczyć się drużynie Ancelottiego w kilku ostatnich minutach szaleństwa".

5
/ 5
Fot. elpais.com
Fot. elpais.com

"El Pais": "Real Madryt i nigdy więcej cudów"

"Z Realem Madryt w środku, piłka nożna jest krwawym kłamstwem. Nawet wysublimowany iluzjonizm najlepszego Houdiniego nie mógł konkurować z tym 'królewskim czarownikiem'. Ten Madryt jest szalony" - pisze Jose Samano z "El Pais".

"Choć mogło się to wydawać niemożliwe, drużyna poprawiała cylinder w każdej rundzie tej edycji Ligi Mistrzów. PSG neonowych świateł, broniąca tytułu Chelsea, City Guardioli... Wszyscy polegli w tym domu czarownic" - dodał.

Dziennikarz podkreślił, że w tym spotkaniu Realowi nie szło, Modrić, Casemiro i Kroos byli niewidoczni, nie był to także najlepszy występ Benzemy. "Ale jaką to robi różnicę!" - podsumowuje Samano.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
Trelepolele
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miałam nadzieję że Real wygra udało się czy cud może ,ale w końcu cuda się zdarzają  Cieszy mnie przegrana brytoli w końcu coś innego niż każdy przewidywal  
avatar
fanmadrid
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mina Guardioli bezcenna. U mnie na dzielnicy szaleństwo do piątej rano. Jeszcze jeden krok a będzie kolorowo. Hala Madrid  
avatar
torwik
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
słaby mecz Realu, uratował ich cud (fakt)  
avatar
Husarzyk
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W finale Ligi Mistrzów, w meczu z Liverpool, raczej cudu nie będzie