Gol! Strzelił Marcin Robak. Asystował mu Dominik Kun.
Spośród obecnych na boisku napastników od strzelania goli jest Marcin Robak. Widzew Łódź objął prowadzenie 2:1. To, co nie udało się w pierwszej połowie, powiodło się po przerwie. Najlepszy strzelec gospodarzy dostał podanie prostopadłe od Dominika Kuna, wygrał konfrontację z podobnie silnym fizycznie Dawidem Szufrynem i swoim uderzeniem przebił się przez dłonie Dawida Pietrzkiewicza. Katastrofalne zachowanie chwalonego w pierwszej połowie bramkarza.
Gol! Strzelił Marcin Robak. Asystował mu Łukasz Kosakiewicz.
Przez cały drugi kwadrans mnożyły się ataki Widzewa Łódź i zaczęło mocno pachnieć tym wyrównaniem. Wreszcie Marcin Robak obiegł obrońców Sandecji Nowy Sącz i przymierzył. Weteran wykorzystał do oddania strzału głową dośrodkowanie Łukasza Kosakiewicza z prawego skrzydła. Przyjezdni cofnęli się bardzo głęboko i muszą już zapomnieć o swoim prowadzeniu.
Gol! Strzelił Kamil Ogorzały. Asystował mu Adrian Danek.
Rozpoczęło się to wszystko wyśmienicie dla przyjezdnych. Po strzale z bliska Kamila Ogorzałego spotkanie może być ciekawsze. Po katastrofalnym wybiciu piłki w wykonaniu Daniela Tanżyny trafiła ona do Adriana Danka, z którego dogrania skorzystał autor gola. Sandecja Nowy Sącz na prowadzeniu po nieco ponad pięciu minutach spędzonych na boisku.