Doliczone osiem minut.

Nie zabraknie doliczonych minut, ponieważ niedawno doszło do ogromnego zamieszania na boisku.

Dejvi Bregu chciał zaznaczyć mocnym akcentem swoje wejście z ławki rezerwowych na boisko. Nie oddał jednak strzału celnego w bramkę strzeżoną przez Patryka Procka.

Nie będzie ostatecznie rzutu karnego. Decyzja sędziego anulowana.

Łukasz Kuźma przy monitorze. O co w tym chodzi? Po czterech minutach? To mecz filozofów?

Trwa kłótnia przed wykonaniem rzutu karnego, nie panuje nad tym Łukasz Kuźma.

Albert Rude skorzystał z Igora Łasickiego w końcówce meczu.

Spokojnie od rzutu wolnego gospodarze po przewinieniu Adriana Małachowskiego na Szymonie Sobczaku.

Pozostało jeszcze trochę czasu gościom na złapanie przeciwnika. W ostatnim fragmencie spotkania Podbeskidzie Bielsko-Biała postraszyło podopiecznych Alberta Rude jedynie niecelnym uderzeniem zmiennika Maksymiliana Banaszewskiego.

Sporo zmian w ostatnim fragmencie spotkania. Nie pomagają one obu zespołom w nabraniu odpowiednie rytmu. Dobra informacja jest taka, że pozostało już niewiele możliwych roszad personalnych obu szkoleniowcom.

Eneko Satrustegui strzelił za wysoko po dośrodkowaniu Davida Junci. Niezmiennie boczny obrońca Białej Gwiazdy sprawdza czujność zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała wrzutkami.

Godzina walki już za pierwszoligowcami.

Angel Baena dostał podanie od rozpędzonego Angela Rodado. Akcja Wiślaków zakończyła się niedokładnym strzałem. Patryk Procek nie musiał zrobić nic poza odprowadzeniem piłki wzrokiem poza boisko.

Bartosz Jaroch dostał podanie od Kacpra Dudy i próbował swoim uderzeniem przebić się przez obronę przeciwnika. Futbolówka ugrzęzła jednak między zawodnikami Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Pozmieniali szkoleniowcy obu zespołów w przerwie. Jarosław Skrobacz zdecydował się na wprowadzenie dwóch zawodników z ławki rezerwowych na boisko. Albert Rude odpowiedział jedną roszadą personalną.

Czekamy na wznowienie meczu.

Pierwsza połowa ze wskazaniem na Wisłę Kraków. Nawet kosztowny moment zagapienia Eneko Satrusteguia nie przeszkadza gospodarzom być na prowadzeniu 2:1. Do bramki Patryka Procka strzelali Jesus Alfaro oraz Angel Rodado. Górale postarają się uratować wynik po powrocie z szatni na boisko.

Doliczone dwie minuty.

Słupek! Zapachniało kolejnym wbiciem piłki do bramki coraz mocniej zdezorientowanych zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała. Angel Baena dostał podanie od Kacpra Dudy i niewiele brakowało mu do wpakowania futbolówki do siatki.

Przesadził Angel Rodado i tym razem piłka została przyznana Podbeskidziu Bielsko-Biała po przewinieniu autora dotąd jedynego gola.

Bartosz Jaroch ponownie zapędził się pod bramkę przeciwnika, ale tym razem wizyta defensora zakończyła się faulem na Mateju Seniciu.

Angel Rodado! Gospodarze ponownie na prowadzeniu!

Zespoły zadały sobie po jednym mocnym ciosie, czas na pozbieranie się po nich.

Podbeskidzie Bielsko-Biała musi organizować się do odrabiania strat po stracie gola. Podopiecznym Jarosława Skrobacza jednak niewiele wychodzi, przez co nie przetestowali jeszcze rezerwowego bramkarza Wiślaków.

Jesus Alfaro oddał uderzenie na 1:0!

Ponownie niebezpieczne dośrodkowanie Davida Junci. Poradzili sobie z nim piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała, a konkretnie Daniel Mikołajewski.

Nie trzeba było długo poczekać na pierwsze w meczu napomnienie żółtym kartonikiem. Sędzia Łukasz Kuźma postanowił utemperować krewkiego Kacpra Dudę po popełnieniu przewinienia na Marko Martinadze.

Nie ma rzutu karnego, choć piłka, po kopnięciu Jesusa Alfaro, odbiła się od ręki broniącego Adriana Małachowskiego. Szczęśliwie Górale!

Wisła przycisnęła od początku meczu i w 5. minucie miała pierwszą szansę na strzelenie gola. Po dośrodkowaniu Davida Junci z rzutu rożnego piłka trafiła do Eneko Satrusteguia. Nie pokonał on swoim strzałem Patryka Procka, a dobitka Angela Rodado była niedokładna.

Z drobnym opóźnieniem rozpoczęła się konfrontacja na stadionie w Krakowie. Wisła w roli faworyta, natomiast Podbeskidzie Bielsko-Biała postara się zepsuć gospodarzom samopoczucie przed finałem Fortuna Pucharu Polski.

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia meczu.

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)

Tak zapowiadamy granie od piątku do poniedziałku.

Ostatnie przetarcie Wisły Kraków. Lechia Gdańsk musi szykować szampany

Podopieczni Alberta Rude mają dobrą okazję do nabrania pewności siebie przed finałem i jednocześnie na umocnienie się w strefie baraży o awans do PKO Ekstraklasy. Przeciwnikiem Wiślaków będzie przedostatnie w tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała. Praktycznie skazana na spadek drużyna praktycznie nie punktuje w rundzie wiosennej. Raz zwyciężyła, trzy razy zremisowała i poniosła siedem porażek.

Jedenastka Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Podstawowe ustawienie Wiślaków.

Wisła Kraków rozegra w piątek ostatni mecz przed finałem Fortuna Pucharu Polski. 2 maja w Warszawie pierwszoligowiec stanie przed szansą sprawienia olbrzymiej sensacji w pojedynku z Pogonią Szczecin. Biała Gwiazda nie tylko może podnieść trofeum, ale jeszcze zakwalifikować się do eliminacji Ligi Europy.