Raków grał przez większą część meczu w osłabieniu, ale pokonał Lechię 2:1.

Lechia w końcówce przycisnęła. Raków zamierza przetrwać końcowe sekundy pod własną bramka i zaksięgować komplet punktów.

Pogramy jeszcze przez 3 minuty.

Czas dla Lechii płynie już bardzo szybko. Raków czuje się mocny i jest bliski wygranej.

Z prawej strony pola karnego miejsce do uderzenia znalazł Kłudka, ale wysoko ponad bramką.

Minuty płyną, po stracie gola Lechia raz zaskoczyła Raków i tyle.

Lechia ma jeszcze dość sporo czasu, aby uratować w Częstochowie co najmniej punkt.

Wchodzimy w decydujący moment meczu. Raków na połowie Lechii.

Amorim doznał urazu i będzie zmuszony opuścić plac gry.

Wydaje się, że Raków w osłabieniu prezentuje się lepiej niż kiedy grał w jedenastu.

Raków cierpliwie. Krok po kroku, ale zyskuje teren. Kto zada cios w końcówce?

Przebudziła się Lechia i teraz to gości z piłką na połowie rywala. Czekamy na strzały, spięcia i gole!

Lechia gra w przewadze, ale na boisku w ostatnich minutach tego nie widać.

Akcja Rakowa przerwana, sędzia dostrzegł spalonego gracza gospodarzy.

Raków stara się zwalniać grę, usypiać grających w przewadze gości.

Problemy miał Amorim, który zderzył się z rywalem we własnym polu karnym.

Rzut rożny dla Lechii, ale bez zagrożenia pod bramką Zycha.

Lechia od początku 2. połowy stara się atakować. Na razie jednak bez okazji bramkowych.

W Częstochowie do przerwy remis 1:1. Problem ma Raków, który całą 2. połowę będzie grał w osłabieniu.

Technicznie z dystansu uderzył Amorim. Ponad bramką.

Pogramy jeszcze przez 2 minuty.

Uderzał Barath, bramkarz Lechii zdołał sparować strzał. Teraz Raków w natarciu.

Lechia prowadzi grę, Raków w osłabieniu szuka swojego momentu na wyprowadzenie kontry.

Żelizko uderzył z rzutu wolnego, piłka frunęła 40 metrów, ostatecznie przeszła ponad poprzeczką.

Po ciosie dały sobie obie drużyny, jak dalej sytuacja się rozwinie?

Odpowiedź Rakowa, gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego. Sędzia podyktował rzut... rożny.

Zderzenie przed polem karnym Lechil Dwóch graczy runęło na murawę, sędzia nakazał grać dalej.

Kolejna zmiana, Raków przy piłce na połowie Lechii. Wszystko odbywa się w dość wolnym tempie.

Teraz to Lechia w ataku. Raków cofnął się i czeka. Goście nie są w stanie zagrozić gospodarzom.

Lechii udało się przetrwać trudniejszy moment i oddalić grę od własnej bramki.

Raków uzyskał przewagę. Częstochowianie aktywnie szukają premierowego trafienia.

Niewiele dzieje się w premierowych minutach meczu. Warunki gry trudne i tutaj należy szukać przyczyn.

Ucierpiał Apostolos Konstantopoulos, zawodnik Rakowa jednak dość szybko pozbierał się z murawy.

Mocno pada w Częstochowie. Warunki będą utrudniały rozgrywanie piłki.

Mecz poprowadzi Piotr Rzucidło (Warszawa).

W Częstochowie zagrają drużyny z dołu PKO Ekstraklasy. Raków podejmuje Lechię Gdańsk.