KONIEC! Lech nie miał w Gliwicach łatwo, ale ograł Piasta 2:0 i awansował do kolejnej rundy STS Pucharu Polski.

Lewicki zagrał w pole karne, ale faulowany był Mrozek.

Gra toczy się z dala od pola karnego Lecha.

Doliczone 4 minuty.

Mocny strzał Barkowskija zatrzymał Mońka.

Kilka minut do końca. Lech musiałby być Legią*, żeby to wypuścić.

*Ewentualnie Manchesterem United.

Strzał Boisgarda zatrzymał Mońka.

Piast całą drużyną pod polem karnym Lecha, ale nie przekłada się to na żadne zagrożenie.

Piast jeszcze próbuje, ale na cud w Gliwicach się nie zanosi.

Strzał Chrapka zablokowany, a mógł zostawić piłkę Barkowskiemu.

Niebywałe, że na boisku ciągle przebywa beznadziejny Michał Chrapek.

Piast zaczyna stawiać wszystko na jedną kartę i mocno prze do przodu.

Płaski strzał Vallejo sprzed bramki wybił Mońka.

Bardzo ciężko będzie już Piastowi wrócić do tego meczu.

Thordarson zniesiony na noszach. Nie wygląda to dobrze...

Na murawie leży Thordarson. Konieczna będzie zmiana.

Z bliska główkował Ismaheel, Plach przeniósł piłkę nad poprzeczką, ale znowu był spalony.

Dużo rożnych po przerwie ma Lech, ale niewiele z nich wynika.

Ismaheel obił słupek, ale sędzia i tak odgwizdał spalonego.

Można powiedzieć, że ten moment Lech złapał oddech i kontroluje boiskowe wydarzenia.

Szybka kontra Piasta, Sanca już minął obrońcę i miał zagrywać przed bramkę, ale Marciniak jakimś cudem dopatrzył się faulu.

Poznaniacy nieco uspokoili sytuację i grają piłką na połowie Piasta.

Wypad Lecha, strzelał Ishak, ale piłkę wybił Dziczek.

Kolejorz ma problemy, ale póki co Piast nie potrafi wyrównać.

Piast od początku mocno ruszył na Lecha, którego zepchnął w pole karne.

Borowski ostro wstrzelił piłkę przed bramkę, ale nikt nie zdołał dołożyć nogi.

Gramy dalej.

Do przerwy Lech prowadzi w Gliwicach 1:0 po golu Ishaka. Ciężko powiedzieć, że Kolejorz na ten wynik zasłużył.

Bardzo drobiazgowy jest dzisiaj Szymon Marciniak, który bardzo często przerywa grę.

Doliczone 2 minuty.

Chrapek posłał lagę na głowę Dalmau, który zgrywał przed bramkę. Nikogo tam jednak nie było i piłkę złapał Mrozek.

Niezłe spotkanie oglądamy w Gliwicach. Brakuje tylko goli.

Jakaś dziwna kopanina wywiązała się przed polem karnym Piasta, którą celnym, choć prosto w Placha, strzałem zakończył Rodriguez.

Teraz nieporozumienie w defensywie Piasta, ale Rodriguez nie zdołał oddać strzału.

Ali na własnej połowie zagrał wprost pod nogi Chrapka, który ruszył do przodu, ale fatalnie zagrał do lewego skrzydła.

Piast znowu broni się nieco głębiej i czyha na kontry.

Piast dość łatwo zatrzymuje próby ofensywne Kolejorza, który nie potrafi przedostać się w pole karne.

Próbuje Lech zaatakować, ale brakuje mu pomysłu.

Piast wygląda całkiem dobrze. Lech poza początkiem nie pokazuje niczego ciekawego.

Ouma raczej kontuzjowany nie jest. Niels Frederiksen woli zapobiegać niż leczyć.

Sanca dośrodkował z lewej strony, a z półobrotu uderzył Dalmau. Piłkę złapał Mrozek.

Jagiełło usiadł na murawie. Konieczna będzie zmiana.

Jagiełło już poskładany, więc gramy dalej.

Szymon Marciniak wstrzymał grę. Pomocy potrzebuje Filip Jagiełło.

Po wrzutce Chrapka z narożnika kolejne problemy miał Lech, ale Czerwiński nie zdołał z bliska oddać strzału.

Ouma najpierw łatwo stracił piłkę na rzecz Chrapka, a później musiał ratować się faulem.

Zamieszanie w polu karnym Lecha. Próbował Sanca, próbował Boisgard, ale obaj zostali zablokowani i wybronili się goście.

Plach posłał długie podanie w stronę Dalmau, który zezłomował obrońcę i wpadł w pole karne, ale nie miał już miejsca na oddanie strzału.

Kolejorz wymieniał szybko podania przed polem karnym i ostatecznie nad bramką uderzył Ismaheel.

Po początkowym naporze Lecha Piast doszedł nieco do głosu i odsunął grę od własnego pola karnego.

I znowu szansa dla Piasta, ale płaski strzał Dalmau odbił Mrozek!

Piast w fazie obrony jest dość mocno cofnięty. W ofensywie gospodarze nastawiają się na szybkie kontry.

Kolejna akcja Lecha. Trochę z braku zrozumienia piłka doszła do Pereiry, który uderzył po ziemi. Piłkę złapał golkiper Piasta.

Ali płasko zagrał w pole karne, a strzał Rodrigueza z ostrego kąta odbił Plach.

Goście od początku próbują zepchnąć rywala do defensywy.

Od środka Lech.

Spotkanie poprowadzi Szymon Marciniak (Płock).

Zarówno Piast Gliwice, jak i Lech Poznań mają swoje problemy w PKO Ekstraklasie, bowiem pierwsi muszą zaciekle walczyć o utrzymanie, a drudzy chcą bić się o mistrzostwo. Obie drużyny są jednak póki co dalekie od swoich celów, więc zmagań w STS Pucharze Polski nie stawiają na pierwszym miejscu. Nie zmienia to natomiast faktu, że przy Okrzei trenerzy posłali do boju mocne "11". Wszak perspektywa gry w maju na Stadionie Narodowym jest kusząca.

Na koniec środowych zmagań w Pucharze Polski Piast Gliwice podejmuje Lecha Poznań.