Jeszcze 3 minuty meczu.

Strzał Eriksena, piłka po błędzie bramkarza omal nie wpadła do bramki.

Duńczycy kontrolują mecz, Czarnogóra już chyba nie wierzy w remis. Wszystko zatem wyjaśni się w niedzielę.

Czarnogórcy ponownie w ataku, Duńczycy skutecznie odpierają ich ataki.

Duńczykom w końcu udał się przenieść ciężar gry na połowę gospodarzy. Oby Czarnogórcy zbierali siły do ostatecznego oblężenia!

Lewą nogą w środek bramki uderzył Janković. Smeichel pewnie obronił.

Znowu zamieszanie pod bramką Danii, jednak gospodarze nie potrafili oddać celnego strzału.

Cały czas w ataku gospodarze, goście bronią się niemal całą drużyną.

Gospodarze poczuli krew, goście cofnęli się. Może jeszcze czekają nas emocje.

Powinno być 1:1! Vesović w polu karnym do Mugosy, ten uderzył mocno, ale minimalnie niecelnie!

Strzał Sisto odbił Petković. Odpowiedź Duńczyków na kilka ostatnich akcji Czarnogórców.

Coraz groźniejsza Czarnogóra. Duńczycy w końcu zaczęli popełniać błędy. Gospodarze wciąż bez celnego strzału.

W końcu przyspieszyli grę gospodarze. Podanie do Vesovicia, którego strzał po nodze obrońcy poszybował ponad bramką.

Duńczycy nie sprawiają wrażenia zespołu, który może dać sobie zrobić krzywdę w tym meczu. Gospodarze starają się zaatakować, ale niewiele im się udaje.

Wydawało się, że po przerwie Czarnogóra zagrozi rywalom, powalczy o remis. Póki co gospodarze nie potrafią zagrozić przeciwnikom.

Uderzenie Corneliusa było bardzo niecelne.

Duńczycy chcą szybko załatwić sprawę. Goście zaatakowali, groźnie było w polu karnym. Sędzia przerwał grę. Powód? Spalony.

Ostatnie 45 minut szans Czarnogórców na pozostanie w grze o mistrzostwa świata.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Groźny strzał Eirksena z problemami obronił bramkarz.

Przerwa w grze. Pomocy medycznej potrzebuje jeden z Duńczyków.

Janković kopnął piłkę w kierunku bramki i omal nie zestrzelił jednego z kibiców.

Jeśli Czarnogóra gra o tzw. życie to źle widzimy przyszłość tej reprezentacji. Mecz ma jednak dwie połowy. I tego się trzymajmy.

Duńczycy bez większego wysiłku kontrolują mecz. Czarnogórcy miotają się, nie mają pomysłu na grę.

Czarnogórcy sprawiają wrażenie, iż nie wierzą w możliwość zmiany wyniku.

W końcu uaktywnili się z przodu Duńczycy, ale zabrakło im dokładności w polu karnym gospodarzy.

Starają się "coś" zorganizować Czarnogórcy. Jednak wygląda to póki co niezbyt obiecująco dla gospodarzy, niczym restauracja przed rewolucją Magdy Gessler.

Po objęciu prowadzenia Duńczycy cofnęli się i dają szansę wykazania się Czarnogórcy. Ci jak na razie z okazji nie korzystają.

Jovetić wściekły doszedł do ławki rezerwowych. Prawdopodobnie uraz eliminuje z gry jednego z liderów Czarnogóry.

Mogła być odpowiedź gospodarzy. Mugosa wbiegł z piłką w pole karne, ale pogubił się niczym grzesznik w niebie.

Sisto uderzył z dystansu. Piłkę pewnie złapał dobrze ustawiony Petković.

Tym razem róg dla gości. Dośrodkowanie wyglądał o obiecująco, ale ostatecznie nikt nie zdołał oddać uderzenia.

Po rogu i zgraniu piłki z pola karnego mocno, ale niecelnie uderzył Żarko Tomasević.

Petković szybkim wybiciem piłki uruchomił kontrę Czarnogórców. W efekcie gospodarze wywalczyli rzut rożny.

Odliczamy... Ok. 80 minut gry. Jeśli nic się nie zmieni to jesteśmy pewni gry w Rosji!

Po rzucie rożnym piłka trafiła od nogi Vesovicia, ale ten uderzył niecelnie.

Problemy miał napastnik gospodarzy Stefan Mugosa. Snajper wrócił już na boisko.

Zespoły walczą o przejęcie inicjatywy. Nerwowy początek, widać że stawka trochę paraliżuje piłkarzy.

Dobrze rozpoczęli Duńczycy, ale zabrakło im dokłądności. Chwilę później, po drugiej stronie boiska, Czarnogórcy wywalczyli rzut rożny.

Spotkanie poprowadzi Bjoern Kuipers (Holandia).

Niech w tym meczu nic się nie wydarzy, niech zakończy się tak jak się rozpocznie. Remis Czarnogóry z Danią da nam awans do finałów mistrzostwa świata w Rosji.