El. MŚ 2018: Dania przymknęła lodówkę z szampanem

PAP/EPA / PAP/EPA/BORIS PEJOVIC / Na zdjęciu: Nikola Vukcević (z lewej) i Christian Eriksen (z prawej)
PAP/EPA / PAP/EPA/BORIS PEJOVIC / Na zdjęciu: Nikola Vukcević (z lewej) i Christian Eriksen (z prawej)

Czarnogóra przegrała z Danią 0:1 i niemal straciła szansę na grę w barażach. Jedynego gola w meczu zdobył Christian Eriksen. Duńczycy wciąż mogą wyprzedzić w grupie prowadzących Polaków.

Przed rywalizacją plasujących się tuż za plecami reprezentacji Polski Czarnogóry i Danii pewne było, że w grze o mistrzostwa świata pozostanie tylko zwycięzca meczu. Nas interesował w tym spotkaniu podział punktów, co na kolejkę przed końcem dałoby nam awans do turnieju finałowego.

Nasze marzenia o remisie szybko zweryfikowali Duńczycy. Wprawdzie to Czarnogórcy odważnie rozpoczęli mecz, ale goście dość szybko opanowali sytuację i już pierwsza groźniejsza akcja zakończyła się golem. W 15. minucie piłkę otrzymał Christian Eriksen, zbiegł z nią w kierunku środka pola i uderzeniem z ok. 19 metrów pokonał Danijela  Petkovicia.

Pięć minut później gospodarze przeżyli kolejną piłkarską tragedię. Boisko opuścić musiał Stevan Jovetić. To kompletnie pozbawiło wiary Czarnogórców w możliwość co najmniej zremisowania spotkania. Duńczycy w pełni kontrolowali przebieg pojedynku, ale nie kwapili się do ataku.

Przez wiele minut podobnie wyglądał obraz gry po zmianie stron. Czarnogórcy nie potrafili oddać celnego strzału. Gospodarze ożywili się dopiero po godzinie gry. W 61. minucie uderzenie Marko Vesovicia po nodze obrońcy poszybowało ponad bramką. Jeszcze lepszą okazję zmarnował w 69. minucie Stefan Mugosa. Soczysta próba z pola karnego o centymetry minęła bramkę. Z kolei kwadrans przed końcem na przedpolu Kaspera Schmeichela powstało zamieszanie, do szczęścia gospodarzom brakowało niewiele.

W końcówce Duńczykom udało się oddalić grę od własnego pola karnego i dowieźć skromną wygraną. Zwycięstwo najprawdopodobniej da im możliwość gry w barażach. Przy pokonaniu Rumunii i... stracie kompletu punktów przez Polaków w potyczce z Czarnogórą mogą oni wygrać grupę.

Czarnogóra - Dania 0:1 (0:1)
0:1 - Eriksen 15'

Składy:

Czarnogóra: Danijel Petković - Adam Marusić, Stefan Savić, Marko Simić, Żarko Tomasević - Marko Janković (85' Vladimir Jovović), Nikola Vukcević, Mirko Ivanić, Marko Vesović - Stevan Jovetić (20' Luka Djordjević) - Stefan Mugosa (76' Damir Kojasević).

Dania: Kasper Schmeichel - Henrik Dalsgaard, Simon Kjaer, Andreas Bjelland, Jens Stryger Larsen (43' Riza Durmisi) - William Kvist, Thomas Delaney - Christian Eriksen - Yussuf Poulsen, Andreas Cornelius (64' Nicklas Bendtner), Pione Sisto.

Żółte kartki: Djordjević, Vesović, Savić, Simić (Czarnogóra) oraz Dalsgaard (Dania).

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia).

[b]ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: To była absolutna dominacja Polaków, ale dziś nie można się tym podniecać

[/b]

Komentarze (20)
avatar
Krzysiztof
7.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polacy u siebie są mocni. tylko zwycięstwo. 
avatar
Andy Iwan
7.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Soczysta próba z pola karnego" redaktorze Piegza a o soczystych strzałach redaktora Zydorowicza słyszałeś.
W niedziele trzeba zagrać na pełnych obrotach bez karkulacji i udowodnić że nie Armen
Czytaj całość
avatar
ArtB
6.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko zwycięstwo !!!! 
avatar
Cynik-Arogant
6.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Michał Piegza-wstydż się człowieku że jesteś tak nie kompetentny w swym fachu!! 
avatar
ROMANtyczny lazar
6.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zapraszam