Doliczone 3 minuty.

Rzut karny dla Lecha! Łukasz Trałka sfaulowany przez Drozdowicza.

Soczyście, ale obok słupka uderzył z 23 metrów Maciej Makuszewski. Jęk zawodu na trybunach.

Zablokowany strzał Drozdowicza sprzed pola karnego. Lech wyszedł z kontrą, oko w oko z Kiełpinem stanął Darko Jevtić, ale bramkarz Wisły skrócił kąt i zdołał się wyratować.

Niepewnie na przedpolu interweniował Matus Putnocky, Jose Kante nie potrafił tego jednak wykorzystać.

Płasko z ostrego kąta uderzył Siergiej Kriwiec. Piłka nie zmierzała w światło bramki, ale na wszelki wypadek złapał ją Matus Putnocky.

Rozregulowane celowniki mają zawodnicy obu drużyn. Teraz z dystansu wyraźnie spudłował Radosław Majewski.

Odpowiedź gości: z dystansu daleko obok słupka strzelił Giorgi Merebaszwili.

Abdul Aziz Tetteh poderwał trybuny indywidualną szarżą, wszystko zrobił w niej dobrze poza strzałem. Został zablokowany na 10. metrze.

Z dystansu metr nad spojeniem słupka z poprzeczką uderzył Darko Jevtić.

Po dośrodkowaniu Majewskiego z rzutu wolnego, obok słupka w dobrej sytuacji główkował Tomasz Kędziora.

Na trybunach Inea Stadionu pojawiło 9591 widzów.

Pochopna decyzja Kędziory, który oddał niecelny strzał z narożnika pola karnego.

Z prawego skrzydła zacentrował Tomasz Kędziora, zamknął to uderzeniem głową Darko Jevtić, ale posłał piłkę w sam środek bramki - tam, gdzie stał Seweryn Kiełpin.

Indywidualna akcja i zablokowane uderzenie Jevticia z 15 metrów.

Minęła ponad godzina meczu, a Nafciarze nie oddali jeszcze celnego strzału.

I mamy pierwszy celny strzał gości. Po dośrodkowaniu Furmana z rzutu rożnego, w środek bramki uderzył głową Siergiej Kriwiec. Matus Putnocky na posterunku.

Niepewnie na własnej połowie interweniował Tamas Kadar, natychmiastowy strzał z dystansu oddał Jose Kante, pomylił się jednak o klka metrów.

Po dośrodkowaniu Jevticia Dawid Kownacki zgrał piłkę w polu karnym w kierunku Majewskiego, lecz tego ostatniego uprzedził obrońca Wisły.

Lechici w ataku pozycyjnym, chcą chyba uniknąć nerwowej końcówki. Wisła w ofensywie jest w zasadzie bezproduktywna.

Sprzed pola karnego bardzo wysoko w trybuny uderzył Maciej Gajos. W realiach polskiej ligi o takich próbach mawiamy zazwyczaj: "brawa za decyzję".

Dominik Furman dość bezpardonowo zatrzymał szarżującego prawym skrzydłem Makuszewskiego. Sędzia odgwizdał faul, obyło się jednak bez kartki.

Powinno być 2:0 dla Kolejorza! Z dystansu mocno uderzył Tamas Kadar, Seweryn Kiełpin odbił piłkę przed siebie, wydawało się, że musi to wykorzystać Dawid Kownacki, jednak napastnik gospodarzy fatalnie skiksował.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Płaska centra Majewskiego z lewej strony pola karnego, jednak żaden z lechitów jej nie zamknął.

Początek drugiej połowy.

Doliczona 1 minuta.

Kamil Sylwestrzak dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym Lecha, ale fatalnie skiksował przy próbie uderzenia z ostrego kąta.

Przerwa w grze, z pomocy lekarskiej musiał skorzystać Jose Kante.

Radosław Majewski zamknął akcję oskrzydlającą, oddał pozornie niegroźny strzał głową, ale piłka poleciała pod poprzeczkę i Seweryn Kiełpin interweniował na raty.

Paulus Arajuuri zablokował strzał Merebaszwiliego z 16 metrów.

Z dystansu daleko obok słupka uderzył Giorgi Merebaszwili. Piłka zeszła mu ze stopy.

Teraz zapachniało drugim golem dla Lecha! Kąśliwy strzał z narożnika pola karnego oddał Darko Jevtić i Seweryn Kiełpin odbił piłkę przed siebie.

Jan Bednarek zamknął dośrodkowanie z rzutu rożnego, główkował jednak bardzo lekko i to nie mogło sprawić kłopotów Kiełpinowi.

Dość naiwny drybling Jevticia na prawym skrzydle i z piłkę z łatwością odebrał mu Dominik Furman.

Celnie z dystansu przymierzył Darko Jevtić, ale piłka poleciała w środek bramki - wprost do "koszyczka" Kiełpina.

Zablokowany potężny strzał z dystansu Kownackiego, po chwili płasko huknął jeszcze Tamas Kadar, ale piłkę złapał Seweryn Kiełpin.

Tomislav Bozić przyjął na ciało strzał Kędziory, a po chwili zablokował jeszcze jego dośrodkowanie.

Tempo nieco spadło, w ostatnich minutach brakuje ciekawych akcji.

Abdul Aziz Tetteh zablokował mocny strzał Jose Kante z 20 metrów.

Dużo walki w środkowej strefie, Wisła nie ma już takiej latwości w rozegraniu jak w pierwszych minutach.

Groźna strata Tetteha w środku pola, ale chwilę później zawodnik Lecha naprawił swój błąd, blokując dośrodkowanie z prawego skrzydła do Merebaszwiliego.

Zaskakujący początek spotkania. Lech dopiero w 7. minucie zagościł pod polem karnym Nafciarzy. Ci poradzili sobie jednak z dośrodkowaniem Jevticia.

Dominik Furman zablokowany przy próbie strzału sprzed pola karnego. Dość odważny początek płocczan.

Głębokie dośrodkowanie Furmana z rzutu rożnego i piłkę wypiąstkował Matus Putnocky.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty