Świetne dośrodkowanie Quaresmy, wystarczyło dołożyć głowę/nogę. Żaden z kolegów nie odczytał jednak intencji Portugalczyka.

Talisca zmarnował kapitalne podanie Quaresmy. Aż szkoda, że nie padła bramka, byłby kandydat do asysty roku.

Gary Medel miał przed sobą kilka metrów wolnego miejsca i odpalił z dystansu. Strzał zablokowany, korner nie przyniósł skutku.

Fenomenalna akcja Besiktasu. Kilka podań na jeden kontakt, Bayern patrzył z rozdziwionymi ustami. Mustafa Pektemek nie popisał się jednak przy strzale, Turek zablokowany.

Bayern już trochę na stojąco. James nie zrozumiał się z partnerami i po akcji. Besiktas tez nie taki zaangażowany.

Wagner powalczył o piłkę w narożniku i zyskał rzut wolny. Niemiec z dużą ochotą do gry.

Obudził się James. Zrobił sobie miejsce do strzału, spróbować, no właśnie, sami nie wiemy, jak to nazwać. Wrzutkostrzał nad bramką.

Bardzo aktywny jest zmiennik Lewandowskiego, Wagner. Niemiec dwa razy zakręcił się wokół obrońców i był bliski niezłej okazji.

Geniuszem dryblingu Mueller nie jest. A i tak przeszedł sam dwóch rywali, zatrzymał się dopiero na trzecim, na 10. metrze od bramki.

Koniec występu Lewandowskiego w Stambule. Bardzo przeciętny mecz Polaka.

Niezła okazja Besiktasu. Stojąca piłka, 25 metrów do bramki, strzelał Talisca. Prosto w mur.

Ależ elektryczny jest Bayern, jak nie Bayern. Suele uratował kolegów po błędzie w środku pola, znowu szarżował Vagner Love.

Besiktas przekombinował. Tak długo czekał ze strzałem, aż w końcu został złapany na spalonym.

Tragiczne dośrodkowanie Quaresmy. Lens tylko schował twarz w dłoniach.

To nie jest dzień Jamesa. Po wejściu niewidoczny, teraz zepsuł świetną okazję i przy okazji przeszkodził Lewandowskiemu. Wcześniej do główki nie doszedł Vidal.

Przedarł się Lens. Uderzył, ale marnie. Besiktas po przerwie bezzębny.

Nie najlepsze zachowanie Lewandowskiego w kontrze Bayernu. Było ich trzech, w każdym z nich inna krew, jeden przyświecał im cel, ale Polak zupełnie nie zrozumiał się z partnerami i zgubił piłkę.

Czy kot mnie słyszy? Zwierzę wtargnęło na murawę i na moment... zatrzymało spotkanie.

Jednak przesadziliśmy, było grubo ponad 30 metrów. Strzału spróbował Alaba, prosto w bramkarza.

Lewandowski sprytnie się zastawiał. Polak faulowany na 25. metrze od bramki. To co, podejdzie do strzału?

Piłkarze zaczęli. Jedna zmiana w Bayernie.

Doliczona minuta. Ribery wywalczył korner.

Zrobiło się gorąco. Arslan domaga się kartki dla Ribery'ego za jeden z poprzednich fauli.

Lewandowski i Mueller naciskali pressingiem stoperów Besiktasu. Bezskutecznie, Super Orły sobie poradziły.

Teraz Bayern nie najlepiej. Hummels nie porozumiał się z Muellerem. Besiktas od autu przy ogłuszającym dopingu miejscowych.

Zazwyczaj dośrodkowywał Alaba, teraz nieźle Rafinha. Znowu w górę wyszedł Vidal, znowu źle. Chilijczyk nie może się dzisiaj wstrzelić.

Błąd Besiktasu przy wyprowadzaniu piłki, sam z Zenginem ruszył Lewandowski. Polak uderzył tragicznie, miał szczęście, że skończyło się chociaż rzutem rożnym.

Hummels zabawił się w reżysera gry. Uruchomił Alabę, Austriak poradził sobie z przyjęciem, ale naciskany stracił piłkę przy linii końcowej.

Na murawie leżał Thiago. Wygląda na kolejny uraz Hiszpana...

Przysnął Hummels. Pozwolił, by Quaresma przyjął i uderzył. Portugalczyk znowu jednak katastrofalnie.

Quaresma bardzo egoistycznie. Miał kolegów do gry, a zdecydował się na strzał z 20 metrów. Fatalny wybór Portugalczyka.

Dośrodkowanie Alaby, całkiem niezłe, doszedł do niego Hummels, przepchnął rywala i złapał się za głowę, że nie trafił w bramkę.

Akcja przeniosła się pod szesnastkę Besiktasu. Dośrodkowanie Alaby zablokowane.

Zakotłowało się w szesnastce Bayernu. Besiktas dwoma podaniami przedostał się w pole karne, Gonul wstrzelił piłkę i monachijczyków uratował Arturo Vidal. Chilijczyk raczej często nie wraca pod własną bramkę.

Pierwsza próba Lewandowskiego. Strzał z bardzo trudnej pozycji, bez szans na powodzenie.

Mueller uprzedzony przez stoperów. Besiktas po raz pierwszy od kilkudziesięciu sekund dorwał piłkę.

Bayern zadowolił się prowadzeniem, wymienia podania na własnej połowie.

Wrzawa w Stambule. Quaresma przedarł się lewą stroną i, tak oczywiście, dośrodkowywał zewnętrzną częścią stopy. Skończyło się na rożnym, w dodatku źle rozegranym.

Gokhan odepchnął Ribery'ego w powietrzu. Francuz tylko popatrzył z politowaniem na Turka.

Lewandowski nie doczekał się podania. Czekał na dośrodkowanie, a Rafinha wprost w pierwszego obrońcę.

Neuer powrócił? Nie, to Ulreich odważnie na przedpolu. Bramkarz wyszedł daleko przed szesnastkę i przerwał bardzo groźną akcję Besiktasu.

Nieudana pułapka ofsajdowa. Samopas zostawiony Vagner Love. Brazylijczyk jednak się pogubił i Ulreich ma piłkę.

Wagner Love kręcił obrońcami przed polem karnym. Brazylijczyk przesadził z wiarą we własne umiejętności, Hummels zabrał mu piłkę.

Znowu aktywny Lewandowski. Dojrzał go Mueller, ale za długo zwlekał z podaniem. Polak sam na sam z bramkarzem, był jednak na spalonym.

Długa piłka do Lewandowskiego. Polak kontrolował lot piłki, spodziewał się błędu obrońców Besiktasu, ale tureccy stoperzy nie pozwolili mu zabrać się z futbolówką.

Besiktas rzucił się na Bayern. Wyszedł bardzo wysoko pressingiem i przy przeraźliwych gwizdach na moment przejął piłkę, ale przy okazji z faulem.

Gdyby tu był Lewandowski, byłoby 0:1. Dośrodkowanie Alaby spadło na głowę Vidala. Nie dało się nie trafić w światło bramki, a jednak.

Od razu pokazał się Lewandowski. Przejął piłkę raptem kilka sekund po rozpoczęciu, pognał do przodu i w dwójkę próbował rozklepać obronę z Muellerem. Niemiec fatalnie jednak podał.

Bayern w Bundeslidze wygrywa jak chce. Cztery dni temu zdemolował HSV Hamburg 6:0, a Robert Lewandowski strzelił trzy gole. Mógł mieć cztery, ale po raz pierwszy od dawien dawna nie strzelił karnego.

Bardzo dużo zmian w Besiktasie. W porównaniu do pierwszego meczu jedenastka przewrócona do góry nogami.

Lewandowski zagra w Stambule, pomimo że jest zagrożony absencją kartkową w ćwierćfinale.

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski w Stambule od pierwszej minuty. Jupp Heynckes nie da odpocząć Polakowi

Trener Jupp Heynckes nie dał taryfy ulgowej swoim zawodnikom. Na ławce zacznie tylko kontuzjowany ostatnio James Rodriguez

Bayern Monachium gra o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. A właściwie już w nim jest. W pierwszym meczu wygrał z Besiktasem 5:0. Rewanż jest formalnością, ale liczymy na popisy strzeleckiego Roberta Lewandowskiego.