Obie drużyny w poprzednim meczu strzeliły gola w doliczonym czasie, więc wiary w to, że są w stanie tego dokonać, na pewno im nie zabraknie.

Doliczone cztery minuty.

Karol Niemczycki interweniował znacznie lepiej niż przy strzale Mateusza Sopoćki. Tym razem bramkarz Puszczy Niepołomice popisał się i zatrzymał futbolówkę po próbie Marko Roginicia.

Ponownie remis! Mało czasu na zdobycie decydującej bramki.

Okazja na odebranie Podbeskidziu Bielsko-Biała nadziei na zwycięstwo. Atak Puszczy Niepołomice wyprowadził Jewhen Radionow, po którego podaniu strzelał Wiktor Żytek! Interwencja Rafała Leszczyńskiego utrzymała Górali przy życiu w tym meczu.

Tytaniczna praca Jewhena Radionowa na połowie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Po pojedynkach z obrońcami gospodarzy brakuje energii na dobre uderzenie. Raz chybił, raz trafił w przeciwnika, a tym razem w zasadzie podał piłkę Rafałowi Leszczyńskiemu.

Coraz mniej czasu pozostaje Podbeskidziu Bielsko-Biała na odwrócenie wyniku i odzyskanie prowadzenia. Gospodarze potrzebują do tego celu dwóch goli, a czas im ucieka. Nie można też często mówić o zagrożeniu dla Karola Niemczyckiego.

Trener Górali nie może już dokonywać korekt w jedenastce! Kamil Biliński ostatnią nadzieją Krzysztofa Brede.

Nie zmienia Tomasz Tułacz, ale nie można się temu dziwić. Do kilku roszad w Puszczy Niepołomice doszło przed pierwszym gwizdkiem, a wybory dokonane przez jej szkoleniowca na razie zdają egzamin.

Aleksander Komor starał się zagrozić swoim strzałem Karolowi Niemczyckiemu. Na początek gracz o defensywnych inklinacjach musi jednak popracować nad dokładnością swojego uderzenia. Wyraźne pudło.

Puszcza Niepołomice nie miała dużo czasu na przygotowanie się do tego spotkania, ale pewnie zna doskonale możliwości lidera i jak się okazuje, potrafi je zneutralizować.

W uderzeniach celnych 3:2 dla Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jak widać, nie jest to na razie popisowa partia ani Rafała Leszczyńskiego, ani Karola Niemczyckiego, ponieważ większość strzałów w lustro bramki skończyła się golem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie

Michał Mikołajczyk poderwał się na swoim lewym skrzydle. Zgubił co prawda wolniejszego od siebie przeciwnika, ale zabrakło energii oraz techniki na precyzyjne dośrodkowanie.

Trener Krzysztof Brede nie był zadowolony z funkcjonowania swojego zespołu. Dwie zmiany to również efekt żółtych kartek, które przed przerwą zobaczyli Michał Rzuchowski oraz Filip Laskowski.

Piłka ponownie sunie po murawie.

Bielszczanie w tarapatach.

Puszcza bliżej odniesienia zwycięstwa!

ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"

Doliczona minuta.

Przyjezdni już prowadzą w twierdzy Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Jeszcze pięć minut pozostało z podstawowego czasu w pierwszej połowie. Puszcza Niepołomice zorganizowała się do ataków z wykorzystaniem skrzydeł.

Coraz to nowe akcje podopiecznych Krzysztofa Brede, za którymi coraz trudniej nadążyć. Filip Laskowski zaatakował pole karne Puszczy Niepołomice i zapolował tam na piłkę po dośrodkowaniu Bartosza Jarocha. Zabrakło młodzieżowcowi celnego strzału głową.

Rafał Figiel wymienił podania z Karolem Danielakiem, który po raz drugi w tej pierwszej połowie szukał możliwości pokonania Karola Niemczyckiego. Przed byłym zawodnikiem Pogoni Szczecin czy Wisły Kraków wyrośli rywale i wykonali blok.

Weszliśmy w kwadrans poprzedzający przerwę. Podbeskidzie Bielsko-Biała w natarciu, ale Puszcza Niepołomice wyraźnie okrzepła w twierdzy lidera. Aktualnie efektywnie bronią przyjezdni.

Zagranie ręką Karola Niemczyckiego poza polem karnym. To musiało skutkować niebezpieczeństwem dla Puszczy Niepołomice. Za wykonanie rzutu wolnego zabrał się Rafał Figiel, jednak nie przedarł się przez starannie ustawiony mur przyjezdnych.

Michał Klec nie pozwolił gospodarzom nacieszyć się prowadzeniem.

ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"

Karol Danielak jest w tym sezonie najskuteczniejszym piłkarzem Podbeskidzia Bielsko-Biała. Skrzydłowy wparował w pole karne przeciwnika, wypracował sobie miejsce do strzału, ale nie popisał się właśnie ostatnim elementem ataku.

Puszcza Niepołomice otrząsnęła się i ma jeszcze dużo czasu na odpowiedzenie liderowi. Ekipa spod Krakowa miała pierwszą szansę na zaskoczenie Rafała Leszczyńskiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak czujni są bielszczanie.

Michał Rzuchowski strzelcem pierwszego gola w meczu i w kolejce.

Ekipa z województwa małopolskiego przemieściła się na połowę przeciwnika. Działaniami obronnymi Podbeskidzia Bielsko-Biała dowodzi w swoim stylu Dmytro Baszłaj.

Fatalne otwarcie meczu dla Puszczy Niepołomice. Większość przygotowanych przez trenera Tomasza Tułacza planów musi być natychmiast zweryfikowana, ponieważ jego podopieczni nie przetrwali już pierwszego szturmu lidera.

Michał Rzuchowski strzelił premierowego gola! Górale już mają czego bronić.

Rozpoczyna od ataków lider. Dwa dośrodkowania posłane w pole karne Puszczy Niepołomice. Jedno z rzutu rożnego, drugie z ruchomej piłki i poradzili sobie odpowiedniu rozstawieni podopieczni Tomasza Tułacza.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Poznaj najlepszą "11" poprzedniej kolejki zakończonej w niedzielę.

Poderwali drużyny do pościgów. Najlepsi I-ligowcy 25. kolejki

Więcej o nadchodzącym pojedynku pod Klimczokiem.

Fortuna I liga: Podbeskidzie Bielsko-Biała kontra objawienie wiosny. Kryzysowe starcie w Suwałkach

Celem Górali jest oczywiście awans do PKO Ekstraklasy bez konieczności rywalizowania w barażach. Puszcza Niepołomice niespodziewanie traci już tylko trzy punkty do najlepszej szóstki w tabeli, a to efekt poprawienia stylu oraz wyników w rundzie wiosennej.

Podopieczni Krzysztofa Brede są najlepszym pierwszoligowcem pod względem wyników na własnym stadionie. Z kolei Puszcza Niepołomice została w tym sezonie pokonana zaledwie raz na wyjeździe.

W takich okolicznościach Puszcza Niepołomice wygrała drugi mecz na własnym stadionie z rzędu.

Fortuna I liga: emocje do końca. Olimpia Grudziądz i Puszcza Niepołomice skuteczne w ostatnich minutach

Puszcza Niepołomice odniosła w poprzednim meczu zwycięstwo 2:1 z Wigrami Suwałki. Również podopieczni Tomasza Tułacza strzelili gola w doliczonym czasie. Bohaterem ostatniego stałego fragmentu gry został Erik Cikos, który wykorzystał wrzutkę Wiktora Żytka.

Więcej o poprzednim spotkaniu bielszczan.

Fortuna I liga: szalone widowisko. Miedź Legnica zatrzymała lidera. Podbeskidzie Bielsko-Biała uratowało punkt

Drużyna z Bielska-Białej toczy pasjonujący wyścig po bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy z Wartą Poznań oraz Stalą Mielec. W poprzedniej kolejce Podbeskidzie zremisowało 2:2 z Miedzią Legnica, a wynik ustaliło w doliczonym czasie, grając dziesięciu na jedenastu.

Podbeskidzie Bielsko-Biała jest najlepszym pierwszoligowcem rundy wiosennej. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Brede zdobyła 13 z możliwych 15 punktów. Puszcza depcze jednak Góralom po piętach i można ją nazwać objawieniem tegorocznej części sezonu.

Najciekawiej zapowiadające się konfrontacja spośród zaplanowanych na wtorek w Fortuna I lidze to Podbeskidzie Bielsko-Biała kontra Puszcza Niepołomice.