Club Brugge - Dynamo Kijów

Szaparenko mógł zamknąć mecz, jednak górą Mignolet!

Sędzia doliczył 4 minuty.

Nerwowo grają gospodarze, którzy czują, że mają niewiele czasu na doprowadzenie do dogrywki.

Dynamo Kijów. Schodzi: Witalij Bujalski. Wchodzi: Ołeksandr Andrijewski.

Gospodarze rzucili się do ataku. Chcąc doprowadzić do dogrywki Club Brugge musi wyrównać. Przed momentem niecelnie uderzył Kossounou.

Club Brugge. Schodzi: Eduard Sobol. Wchodzi: Maxim De Cuyper.

Club Brugge. Schodzi: Nabil Dirar. Wchodzi: David Okereke.

Gościom udało się skutecznie oddalić grę od własnej bramki. Do końca już niewiele.

Dynamo Kijów. Schodzi: Tomasz Kędziora. Wchodzi: Ołeksandr Karawajew.

Kolejna szansa przed kijowianami. Strzał Syroty w ostatnim momencie przyblokował obrońca.

Gracze Dynama coraz skuteczniej oddalają grę od okolic własnego pola karnego. Coraz więcej nerwowości wśród gospodarzy.

Jedna z nielicznych prób Dynama. Strzał Szaparenki był jednak niecelny.

Dynamo Kijów. Schodzi: Wołodymyr Szepelew. Wchodzi: Mykoła Szaparenko.

Gospodarze czują, że czasu do zdobycia gola mają coraz mniej. Belgijski zespół w ataku.

Dwa kwadranse do końca. Gospodarze, aby awansować muszą zdobyć gola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!

Szybka akcja Dynama zatrzymana. Na spalonym znalazł się Besedin.

Club Brugge. Schodzi: Bas Dost. Wchodzi: Youssouph Badji.

W końcu mamy celne uderzenie. Dost doszedł od strzału głową, bramkarz na posterunku.

Żółtą kartkę za faul otrzymał Ilja Zabarnyj.

W końcu mamy uderzenie. Po dograniu z rogu uderzał Sydorczuk, ale w bramkę nie trafił.

Wciąż sporo nerwowości na boisku. Niewiele dzieje się pod bramkami.

Żółtą kartkę otrzymał Artem Besedin.

Wracamy do meczu!

Club Brugge. Schodzi: Thomas Van den Keybus. Wchodzi: Ignace Van der Brempt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Żadna z drużyn nie potrafił na dłużej wywalczyć przewagi na boisku. Cały czas najczęściej piłka rozgrywana jest w  środku pola.

Rwana gra, często przerywana faulami. Niewiele okazji. Wydaje się, że w meczu o awansie może zadecydować jeden gol.

W końcu mamy próbę uderzenia. Strzelał Sobol, jednak próba została zablokowana.

Momentami piłkarze grają zbyt nerwowo. To sprawia, że w decydujących momentach gubią w prosty sposób piłkę.

Sporo walki w środku pola, ale niewiele okazji bramkowych. A za nami już ponad dwa kwadranse.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!

Zagranie do Rodriguesa, ten jednak na wyraźnym spalonym.

Szukają gospodarze bramki. Strzelał Sobol, piłka poszybowała jednak ponad poprzeczką.

Jeszcze był telefon do VAR-u, który potwierdził pierwotną decyzję arbitra. Gramy dalej.

Gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego. Sędzia uznał, że takie brednie to w dzienniku telewizyjnym na różnych stacjach.

Uaktywnili się gospodarze. Jednak miejscowi zagrozić Dynamu jeszcze nie są w stanie.

Przypominamy, że w pierwszym meczu padł remis 1:1. To Belgom powinno zależeć na ataku. Tymczasem do Dynamo ma więcej z gry.

Żółtą kartkę otrzymał Thomas Van den Keybus.

I właśnie pokazali się Belgowie. Po szybkiej akcji niecelny strzał oddał Ricca.

Cały czas więcej z gry ma Dynamo. Club Brugge nastawiony na kontry.

Z rzutu wolnego dogrywał Kędziora, jednak z dośrodkowanie poradzili sobie obrońcy gospodarzy.

Utrzymuje się przewaga kijowian, jednak na razie bez okazji bramkowych.

Pierwsza groźniejsza próba Belgów. Dośrodkował Dirar, dobrze zachowała się defensywa gości.

Dynamo od początku przeważa. Goście chcą szybko objąć prowadzenie i zapewnić sobie spokój.

Odważnie ruszyło Dynamo. Strzelał z pola karnego Rodrigues, ale został zablokowany.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

Mecz poprowadzi Srdjan Jovanović (Serbia).

W pierwszym meczu obu drużyn padł remis 1:1. Przed rewanżem sprawa awansu do 1/16 finału Ligi Europy pozostaje otwarta.