Irlandzka prasa szacuje, że nawet 10 tysięcy Polaków może dopingować kadrę narodową podczas meczu eliminacji mistrzostw Europy w Dublinie. - Gramy przede wszystkim dla nich. To oni w trudnych chwilach podnoszą nas na duchu i zachęcają do walki - podkreślił reprezentant kraju Maciej Rybus. W podobnym tonie wypowiadał się Paweł Olkowski. - Ostatni mecz z Irlandią oglądałem przed telewizorem, ale i tak dało poczuć się atmosferę. Każdy zawodnik liczy na kibiców, ja również - stwierdził Olkowski.