- Jakbym dzisiaj miał strzelać, to Robert będzie na pewno trzeci, może być jeszcze drugi albo czwarty, bo pierwsze miejsce jest dla Messiego, drugie dla Roberta lub Ronaldo, a potem są Neymar, Suarez i inni - tak szanse Roberta Lewandowskiego w plebiscycie na Najlepszego Piłkarza FIFA w 2015 roku ocenia Zbigniew Boniek. Prezes PZPN sam stawał na podium w walce o Złotą Piłkę w 1982 roku. - Moich trofeów i tytułów nikt mi nie odbierze. Ja życzę Robertowi żeby był jeszcze lepszy, żeby wygrał jeszcze więcej, bo jego sukces jest naszym sukcesem, a nie odbiera nam sukcesy - dodał Boniek.