- Nie chcę wchodzić w buty prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, bo to on rządzi naszą piłką, ale na jego miejscu już teraz przedłużyłbym kontrakt z trenerem Adamem Nawałką na eliminacje mistrzostw świata. Dobro jego pracy się dostrzega, a nawet gdyby wynik w finałach ME był negatywny, to wcale nie musiałoby świadczyć o tym, że trener źle pracował - mówi w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty Andrej Strejlau, selekcjoner reprezentacji Polski w latach 1989-1993.
a trenera przed końcowym gwizdkiem:)