Łukasz Fabiański: Walka o miejsce w bramce trwa

Wygląda na to, że cały czas trwa walka o miano pierwszego bramkarza. Ja odbieram to tak: trener daje szanse każdemu. Widać, że Adam Nawałka nie potwierdza, nie ustala ostatecznej numeracji. Jeżeli chodzi o mnie, to trener tylko raz określił moją pozycję w zespole - mówi Łukasz Fabiański, który walczy o miano pierwszego bramkarza w Wojciechem Szczęsnym.

Komentarze (4)
Ojej Ojejku
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet gdyby kopacze mogli zagrać z dwoma bramkarzami jednocześnie to i tak gówno ugrają na mundialu bo żeby coś wygrać to trzeba strzelać gole a tu nie ma komu. Lewy zrobił się tak samo drewnia Czytaj całość
avatar
Crashman07
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie wybor jest jeden i oczywisty. Nr. 1 Wojciech Szczęsny, argumenty: wiek- młodszy od Łukasza(5 lat), większe doswiadczenie (gra niemal od 20 roku życia jako ten pierwszy, oczywiście czas Czytaj całość
avatar
Szajbus2144
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wojtek jest lepszy.