- Robert Lewandowski jest w międzynarodowej lidze i w ogóle nie powinien być zestawiany z polskimi gwiazdami show-biznesu. To tak jakbyśmy, porównując do świata muzyki, mieli w Polsce kogoś pokroju Rihanny albo Madonny. To gość, który powinien być porównywany do największych gwiazd sportu na świecie i uważam, że trochę przegapił moment, w którym powinien wziąć udział w kampaniach globalnych. Teraz ma takie plany i zaczyna to robić, ale myślę, że już 2-3 lata temu był bardzo dobry czas, żeby być globalnym ambasadorem. Za jedną taką kampanię Robert może dostać nawet 3-4 mln euro, jeśli będzie to naprawdę duża światowa kampania - mówi prezes agencji Arskom Group Wojciech Szaniawski. Nagranie jest fragmentem programu Michała Bugno "Sektor Gości".