- Myślę, że dla trenera jest to sygnał, że jeden i drugi (przy. red. Lewandowski i Coman) chcą być ważnymi postaciami tej drużyny i takie emocje biorą się z ambicji. Dla wielu taka sytuacja często okazuje się "oczyszczeniem powietrza" i wpływa pozytywnie na całą drużynę podczas meczu - mówi Daria Kabała-Malarz.