Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Fatalna nawierzchnia na Stadionie Narodowym. Glik unikał odpowiedzi. "Już raz pan od murawy mnie zrugał"

- Było widać, że na ten mecz (z Macedonią Północną) wyszła całkiem inna drużyna. Drużyna, która wie, czego chce, wie, jak się gra w piłkę i ma konkretny cel. Wyjść, wygrać i awansować, każdy wiedział, o co gramy. Na pewno są rzeczy, które musimy poprawić, ale dzisiejszy mecz pokazał prawdziwe oblicze reprezentacji. Zagraliśmy poprawnie - mówi Kamil Glik. - Nie chcę się wypowiadać na temat murawy, bo kiedyś coś powiedziałem i pan od murawy mnie potem zrugał. Była taka sama jak zawsze - ironicznie zakończył Glik. Reprezentacja Polski po golach Przemysława Frankowskiego i Arkadiusza Milika pokonała Macedonię Północną 2:0 i zapewniła sobie awans na Euro 2020. Do końca eliminacji zostały jeszcze dwa mecze do rozegrania.

Komentarze (3)
avatar
zbych22
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co na to organizator meczu czyli Bońkowy PZPN? Specjalista od zamiatania pod dywan Wielki Prezes Boniek taktycznie sprawę przemilczy albo uzna za czepianie się bez sensu. 
avatar
Piotr Olszewski
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten stadion to tak jak pzpn, czyli nic nie dziala. Zero myslenia. Wstyd na caly swiat. Po co kombinowac przekrety z Macedonia? Przeciez to bylo widac ze PZPN kombinuje zeby bylo latwiej wygrac. 
avatar
Jim Di Griz
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wlasnie, murawa okropna, skoro Kamil nie może tego powiedzieć, to niech to mówią kibice. Co to za klepisko było? Może prezes sie na ten temat wypowie?