David Moyes stracił cierpliwość do swoich piłkarzy. Trener Manchesteru United ukarał finansowo trzech zawodników Danny'ego Welbecka, Toma Cleverley'ego oraz Ashleya Younga. Powodem była ich nocna eskapada po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Panowie bez cienia smutku balowali w klubach Manchesteru. Zabawę skończyli około trzeciej nad ranem. Cała trójka do rachunków za alkohol musi doliczyć sobie najprawdopodobniej dwie „tygodniówki" - na tyle trener Moyes wycenił ich niesubordynację. Szkoleniowcowi „Czerwonych Diabłów" lepiej nie podpadać. Zdaniem brytyjskiej prasy w kolejnym okienku transferowym właściciele klubu z Old Trafford mają przekazać mu do dyspozycji ponad 100 milionów funtów na transfery. Jeżeli ktoś liczy na przedłużenie kontraktu, musi mieć się na baczności.