Ani jednego meczu nie przegrał Bayern Monachium w tej edycji Ligi Mistrzów, w niedzielnym finale zagra z Paris Saint-Germain. Mistrzowie Niemiec strzelili już 42 gole! - Po przerwie w rozgrywkach Bayern to maszynka, która rozjeżdża rywali - mówi Jacek Krzynówek. - Grają naprawdę bardzo solidną i efektowną piłkę. Robert jest tam wiodącą postacią. Strzelają mnóstwo goli, przy tym tracą mało. Ciekawie się dzieje, że Bayern po siedmiu latach znowu jest w finale LM i Robert będzie walczyć o kolejne trofeum. Tytuł króla strzelców ma już prawie w kieszeni - dodaje były reprezentant Polski.
Krzynówek będzie trzymał kciuki za "Lewego" w finale. Sam pamięta, jak smakuje rywalizacja w LM. - To było coś niebywałego, spełnienie marzeń. Wtedy było tam mało Polaków, teraz jest więcej. Nasi chłopcy grają w lepszych klubach i radzą sobie bardzo dobrze. Robert jest jednym z przykładów - przyznaje 44-latek.