- Wydaje mi się, że to jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu. My wszyscy czekaliśmy, aby Polak zdobył te nagrody. Robertowi należało się to wszystko. Jest to dla mnie wybór najlepszego piłkarza świata. To wybór autentyczny. W Europie grają najlepsi piłkarze na świecie. Każdy, kto gra w Australii, Azji, czy Ameryce chce grać w Europie. To co robił "France Football", to powinno dawno zniknąć. Głosowali ludzie, którzy nie mają pojęcia jak się gra w Europie. Oni myśleli, że ten kto jest na reklamach powinien wygrać. Taki scenariusz powinien zostać na stałe, że UEFA wybiera najlepszego piłkarza świata - mówi Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski w piłce nożnej.