Robert Lewandowski stara się dostrzegać pozytywy po meczu z Belgią w Warszawie (0:1). Zauważył, że jeśli gramy ofensywniej, to pewniej czujemy się w obronie. Jego zdaniem był postęp w porównaniu do blamażu 1:6 w Brukseli. Jednak tuż po meczu wrócił temat jego przyszłości klubowej. Obiecał dziennikarzom na konferencji prasowej, że powie więcej po ostatnim meczu. - Niestety, nie mogę powiedzieć wam nic innego, co ostatnio. Za dużo się nie działo. Wakacje to jest coś, o czym myślałem po ciężkim sezonie i czego potrzebuję - powiedział "Lewy".