Frankowski: Następni rywale nic nam nie mówią

Ruch Chorzów po wyeliminowaniu FC Vaduz oraz Lech Poznań, po zwycięstwie nad Nomme Kalju, awansowały do 3. rundy eliminacji Ligi Europejskiej. "Kolejorz" w następnej fazie zagra z islandzkim Stjarnan Gardabaer, natomiast Ruch zmierzy się z duńskim Esbjerg fB. Były piłkarz reprezentacji Tomasz Frankowski stwierdził, że następni rywale w eliminacjach Ligi Europejskiej nic kibicom w Polsce nie mówią. - Lech i Ruch powinny awansować do następnej rundy - dodał były napastnik.

Komentarze (0)