Powiedzieć, że koszulki Realu Madryt z imieniem Jamesa Rodrigueza rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, to nic nie powiedzieć. Klub ze stolicy Hiszpanii zapłacił za Kolumbijczyka 80 milionów euro, ale nikt nie ma wątpliwości, że były to dobrze zainwestowane pieniądze. W ciągu 48 godzin od prezentacji piłkarza na Santiago Bernabeu, kibice wykupili 345 tysięcy trykotów 'Królewskich' z numerem 10. Większość z nich przez internet, bo w wielu stacjonarnych punktach sprzedaży szybko zabrakło towaru. Blisko 7200 oryginalnych koszulek na godzinę to wynik, jakim nie mogły się pochwalić takie gwiazdy ekipy z Madrytu jak Zinedine Zidane, Luis Figo, David Beckham, ani nawet Cristiano Ronaldo.