Urugwaj, od dawna wyrażający chęć goszczenia jubileuszowego mundialu w 2030 roku, nie zorganizuje go samodzielnie. Stulecie pierwszych w historii mistrzostw świata, których gospodarzem był ten południowoamerykański kraj, miało być dobrą okazją do ponownego przeprowadzenia imprezy. Prezydent tamtejszego związku piłkarskiego stwierdził, że na tę chwilę Urugwaj nie posiada nawet dwóch stadionów spełniających wymogi takiego turnieju. - Jesteśmy małym państwem i musimy pamiętać o ograniczeniach z tego wynikających - powiedział Wilmar Valdez. Mówi się, że zainteresowanie wyraziło Chile.