Paweł Rusek: Punkty cieszą niezależnie od gry

Paweł Rusek może być zadowolony z sobotniej inauguracji nowego sezonu I ligi. Rywalizująca w grupie A drużyna Ostrovii Ostrów Wlkp. pokonała KS AZS UW Warszawa.

- Trzeba się cieszyć z dwóch punktów zdobytych na inaugurację, niezależnie od tego jak zagrał zespół. Zwłaszcza na początku meczu nie było łatwo i musieliśmy ustawiać naszą obronę pod grę przeciwnika - mówi trener Ostrovii.

Jak wiadomo szkoleniowiec ostrowskiego zespołu z powodu kontuzji na początku rozgrywek nie może korzystać ze wszystkich graczy, którzy znajdują się w jego kadrze. - Przemysław Zawidzki nie ma zmiennika. Także Maciej Nowakowski zmuszony jest grać cały mecz. Próbowaliśmy dokonywać zmian w obronie, żeby zawodnicy mogli chociaż trochę odpocząć. Nie zawsze jednak to wychodzi, jeżeli przeciwnik gra szybką piłkę - mówi Paweł Rusek.

Szkoleniowiec Ostrovii po spotkaniu był zadowolony z postawy swojego najmłodszego podopiecznego, któremu dał okazję debiutu na parkietach I ligi. Mowa o 19-letnim Kamilu Wojciechowskim, który zapisał na swoim koncie 2 bramki. - Kamil zanotował bardzo udane wejście. Później w dwóch akcjach się pogubił. Jednak po tym co pokazał mogę powiedzieć, że miał udany debiut - chwali wychowanka klubu Rusek.

Po zwycięstwie nad "Akademikami", w przyszłą sobotę ostrowian czeka wyjazdowy mecz z Jurandem Ciechanów. - Musimy przygotować się mentalnie do kolejnych spotkań. Jeżeli chodzi o kondycję i grę, to jesteśmy dobrze przygotowani. Mam nadzieję, że pokażemy to w Ciechanowie - mówi szkoleniowiec Ostrovii.

Komentarze (0)