5 
Oba zespoły przed rozpoczęciem spotkania nie miały już żadnych szans na awans do czołowej ósemki mistrzostw Europy. Pierwsze dwa spotkania w fazie grupowej zakończyły bowiem porażkami. Stawką tego pojedynku były punkty w kolejnej rundzie, gdzie będzie walka o miejsca 9-16.
Mecz lepiej rozpoczęli Polacy. W bramce bardzo dobrze spisywał się Jakub Ałaj, a po trafieniu Damiana Domagały polska reprezentacja odskoczyła Skandynawom na trzy trafienia. Polscy szczypiorniści bardzo dobrze grali w defensywie. Norwegowie mieli wielkie problemy by wypracować czystą pozycję rzutową. Oddawali sporo nieprzygotowanych rzutów, co skrzętnie wykorzystywali Polacy.
Przewaga Biało-czerwonych z każdą chwilą rosła. Po pięknym rzucie Pawła Krawczyka z drugiej linii podopieczni Zygmunta Kamysa na niespełna pięć minut przed przerwą prowadzili już 14:8. Rozgrywający dał dobrą zmianę i wraz z Tomaszem Janikiem byli liderami polskiej ekipy w pierwszej odsłonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
Polacy nie popełnili błędu z meczu przeciwko Hiszpanom i wysoką dyspozycję utrzymali także po zmianie stron. Z drugiej linii norweską bramkę bombardował Paweł Krawczyk. Kwadrans przed końcem po przechwycie rzutem z kontrataku na 24:16 podwyższył Dawid Molski. Trener Norwegów po przerwie na żądanie zmienił ustawienie w obronie. Polaków to jednak nie wybiło z uderzenia.
Okazałej zaliczki Biało-czerwoni nie wypuścili z rąk i po bardzo dobrym występie, odnieśli efektowne zwycięstwo, a zawodnikiem meczu został wybrany Paweł Krawczyk. Polacy fazę grupową kończą zwycięskim akcentem i do walki o miejsca 9-16 przystąpią z zapisanymi dwoma punktami na koncie.
W dalszej części mistrzostw ich rywalami będą kolejno Słowenia (mecz we wtorek 12.07 godz. 14:30) i Wyspy Owcze (środa 13.07 godz. 12:00). Pierwsze dwie drużyny w grupie powalczą o miejsca 9-12. Dwóm ostatnim przyjdzie mierzyć się o miejsca 13-16. Kluczowe jest zajęcie miejsca dziewiątego lub dziesiątego. Oba zapewniają awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata, które odbędą się w Niemczech i Grecji.
Norwegia - Polska 26:32 (10:15)
Norwegia: Kristensen (3/16 - 19%), Tryggestad (1/20 - 5%) - Hald, Johnsen, Tilge 1, Jevnaker, Gyberg, Moen, Langeland-Knudsen, Knutsen 6, Stankiewicz 7, Kristensen, Stenersen, Solheim 4, Kaaterud, Haugli 5, Hogdahl 3.
Polska: Ałaj (8/27 - 29%), Poźniak (5/12 - 42%) - Karpiński 1, Molski 3, Wiaderny 2, Głuszczenko, Michałowicz 1, Nowak 3, Kosznik 6, Powarzyński 3, Krawczyk 5, Graczyk, Tomaczak, Antolak, Będzikowski 3, Domagała 4.
Czytaj także:
Reprezentant Polski znalazł nowy klub
Konstantin Igropulo wraca do wielkiej piłki ręcznej
Rozwiń odpowiedzi (1) 
