Po porażce z Wyspami Owczymi Polacy mogli zapomnieć o awansie na mistrzostwa świata 2023, została im jedynie rywalizacja o miejsca 13.-16.
Na pierwszy ogień poszli Czarnogórcy, z którymi kapitalne zawody rozegrał Kornel Poźniak. Nowy bramkarz Wybrzeża odbił aż 20 z 46 rzutów i wydatnie pomógł kolegom. Nie zawodził też Szymon Wiaderny, skuteczność z poprzednich spotkań poprawił Marcel Nowak i Polacy wygrali 30:26.
W meczu o 13. lokatę Biało-Czerwoni stanęli naprzeciwko Chorwatów, dla których miejsce poniżej pierwszej dziesiątki było sporym rozczarowaniem. Po stronie rywali nie zachwycił zawodnik Łomży Industrii Kielce Noa Zubac (zagra na wypożyczeniu w Opolu), ale Chorwaci w końcówce zdołali doprowadzić do karnych. W nich Polacy nie pomylili się ani razu, a po stronie rywali spudłował m.in. Zubac.
13. miejsce naszych szczypiornistów jest niezłym wynikiem, biorąc pod uwagę że Polacy wywalczyli sobie prawo gry z najlepszymi po awansie z dywizji B. Do ataku na pierwszą dziesiątkę zabrakło stosunkowo niewiele - Słoweńcy okazali się lepsi po wyrównanej końcówce, w której Biało-Czerwoni mieli swoje szanse.
Polska - Chorwacja 29:29 k. 4:2 (13:13)
Polska: Ałaj, Poźniak - Karpiński 3, Molski 6, Wiaderny 6, Głuszczenko, Michałowicz 2, Nowak 2, Kosznik 2, Powarzyński, Krawczyk, Graczyk 1, Tomczak 4, Antolak 1, Będzikowski 3, Domagała 3
Polska - Czarnogóra 30:26 (14:16)
Polska: Ałaj, Poźniak - Nowak 7, Molski 6, Wiaderny 6, Domagała 4, Michałowicz 2, Będzikowski 2, Kosznik 1, Powarzyński 1, Graczyk 1, Karpiński, Głuszczenko, Krawczyk, Tomczak, Antolak
ZOBACZ:
Dużo nowości w Koszalinie
Znany środkowy w Wiśle?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski