Gdyby Polakom udało się pokonać gospodarzy turnieju, to utrzymaliby się w dywizji A i byliby właściwie pewni udziału w przyszłorocznych MŚ. Sytuacja zrobiła się jednak skomplikowana i nieciekawa.
Porażka z Czarnogórcami sprawiła, że Biało-Czerwonym będzie trudno uniknąć spadku. Wśród najsłabszych w turnieju niespodziewanie znaleźli się Francuzi i Serbowie, a także Włosi. Jeśli Polakom nie uda się pokonać tych dwóch pierwszych, to mogą zapomnieć o pozostaniu w europejskiej czołówce.
W meczu z Czarnogórcami Biało-Czerwoni rozegrali słabszą końcówkę i dali rywalom odskoczyć na trzy bramki. Po trzech bramkach z rzędu gospodarze wygrali 30:27. Kadrze nie pomógł nieźle dysponowany golkiper Sebastian Pieńkowski, uznany najlepszym polskim zawodnikiem.
Polska - Czarnogóra 27:30 (17:15)
Polska: Pieńkowski, Ciupa - Kamiński 6, Sladkowski 5, Mielczarski 5, Wasiak 4, Welcz 3, Marchewka 3, Wierzbicki 1, Rybarczyk, Jaworski, Koc, Tokarz, Wątroba, Curzytek, Hornik
ZOBACZ:
Szwed z Kielc kontuzjowany
PSG straci kolejnego gwiazdora?
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę