Ekipa z pierwszej stolicy Polski ma już za sobą kilka sparingów. MKS PR URBIS Gniezno stoczył m.in. zacięte spotkania kontrolne z Młynami Stoisław Koszalin. Najpierw gnieźnianki wygrały 31:28, by w rewanżu ponieść minimalną porażkę 26:24.
Obóz w Starogardzie Gdańskim oznacza ciężką pracę przed sezonem, choć nie brakuje również relaksu. - Obóz skupia się głównie na ciężkiej pracy, treningach i sparingach. Dużo pracujemy nad tym, żeby być jak najlepiej przygotowanym do sezonu i poprawiać wszelkie błędy. Jest też jednak czas na relaks i odpoczynek, niedaleko nas jest jezioro i plaża, więc korzystamy z czasu wolnego - mówi nam Marta Giszczyńska, wychowanka MKS-u.
- Sparingi dają nam wiele, ogrywamy się nie tylko ze sobą, ale możemy także przećwiczyć dużo wariantów gry. Cieszymy się z tego, że mamy możliwość sprawdzenia się przed sezonem. Odczucia mamy w większości pozytywne. Wiemy też, co mamy do poprawy i na czym musimy się szczególnie skupić - dodaje.
A jak ocenia poziom gotowości do podjęcia superligowego wyzwania? - Do pełnego przygotowania do sezonu mamy jeszcze czas, czeka nas jeszcze wiele treningów i grania nie tylko u siebie, ale także na turnieju w Elblągu. Myślę, że jest to wyzwanie, na które wiele z nas czekało. Dajemy z siebie wszystko, aby po każdym treningu być o krok dalej i wkrótce być w pełni zadowolonym z osiąganych przez nas wyników - podsumowuje Giszczyńska.
MKS PR URBIS Gniezno ma napięty harmonogram przygotowań. Kilka sparingów już za zespołem, ale wciąż na horyzoncie widać sporo towarzyskiego grania. W czwartek zespół znów zmierzy się z Arką Gdynia. W sobotę kolejna rywalizacja z Młynami Stoisław Koszalin, a później turnieje w Elblągu oraz Gnieźnie.
Czytaj także:
> Europejskie granie wicemistrzyń Polski. Sprawdzą się na tle wymagających rywalek
> Niepokojące wieści z Czarnogóry. Juniorzy będą bronić się przed spadkiem
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę