Podopieczni Pawła Nocha na początku spotkania wypracowali sobie kilku bramkową przewagę. Zespół z Ostrowa próbował odrabiać straty do gospodarzy. W 51 minucie zespół Juranda prowadził już tylko różnicą 2 bramek. Przyjezdni jednak przez arbitrów spotkania zostali odsyłani na ławkę kar za przewinienia. Gracze z Ciechanowa skorzystali na osłabieniu przeciwnika i utrzymali prowadzenie do końca meczu ostatecznie zwyciężając 29:25. W ostrowskim zespole pierwszy raz po kontuzji na parkiecie pojawił się Łukasz Jaszka, który zagrał przez około 20 minut.
Jurand Ciechanów - KPR Ostrovia Ostrów 29:25 (15:10)
Najwięcej dla Juranda: Krysiak 9, Lisicki 6, Prątnicki 5.
Ostrovia: Tomczak 6, Zawidzki 6, Kierzek 4, Krupa 3, Jaszka 2, Krzywda 1, Mazurek 1, Nowakowski 1, Piosik 1.