Liga Europejska: Wielki mecz byłego gracza Łomży Industrii. Skuteczny pościg Szwedów

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Sigvaldi Gudjonsson
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Sigvaldi Gudjonsson

Faworyci w sobotnich starciach pierwszej rundy Ligi Europejskiej nie zawiedli. Kapitalnie oficjalny debiut w barwach Kolstad zaliczył były gracz Łomży Industrii Kielce - Sigvaldi Gudjonsson.

Islandczyk, który latem odszedł z zespołu mistrza Polski do norweskiego Kolstad Handball rzucił 10 bramek w wygranym spotkaniu 28:26. Pomylił się raptem dwukrotnie, co dało mu imponującą 83-procentową skuteczność rzutową. Sigvaldi Gudjonsson był najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach Kolstad. Jego zespół nie może być jednak pewny awansu do drugiej rundy - zaliczka dwóch bramek w piłce ręcznej nie znaczy nic.

Duży krok w kierunku kolejnej fazy Ligi Europejskiej wykonał z kolei Górnik Zabrze. Podopieczni Marcina Lijewskiego w starciu ze szwajcarskim GC Amicitia Zurych wypracowali okazałą zaliczkę ośmiu bramek.

Powody do radości ma także Mate Lekai i jego koledzy, którzy równie okazałe zwycięstwo odnieśli na wyjeździe z rumuńskim Baia Mare. Nie zawiodło także TBV Lemgo. Dobrze dysponowany tego dnia duet Lukas Zerbe - Gedeon Guardiola sprawił, że szósta siła Bundesligi sezonu 2021/22 na Półwysep Iberyjski uda się z buforem pięciu trafień.

Z dalekiej podróży wróciło IFK Kristianstad. Szwedzi do przerwy niespodziewanie przegrywali różnicą aż siedmiu bramek ze słoweńskim Trimo Trebnje. Skandynawowie po zmianie stron wzięli się jednak ostro do pracy. Szaleńcza pogoń zakończyła się sukcesem, a gospodarze zdołali doprowadzić do remisu. Spora w tym zasługa bramkarza Gustafa Banke, broniącego na poziomie 55-procent (6/11).

W niedzielę pierwszą rundę spotkań zakończą dwa pojedynki. Hiszpańska Cuenca podejmie duński Bjerringbro-Silkeborg, natomiast szwedzki IK Savehof zagra z rumuńskim HC Potaissa Turda. Od drugiej rundy zmagania w Lidze Europejskiej zaczną MMTS Kwidzyn i KS Azoty Puławy.

Wyniki sobotnich spotkań 1. rundy eliminacji Ligi Europejskiej:

TBV Lemgo - Naturhouse La Rioja 39:34 (22:13)
Najwięcej bramek: dla Lemgo - Lukas Zerbe, Gedeon Guardiola - po 6; dla La Rioja - Alvaro Ramos, Mamadou Soumare, Javier Rodriguez - wszyscy po 7.

Riihimaeki Cocks - Aguas Santas-Milaneza 22:21 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Cocks - Luka Brklajcic 7, Edson Imare 5; dla Aguas Santas - Miguel Moreira Pinto 5, Mario Lourenco 3.

Górnik Zabrze - GC Amicitia Zurych 27:19 (11:10)
Najwięcej bramek: dla Górnika - Dmytro Ilchenko 7, Dmytro Artemenko, Damian Przytuła - po 5; dla Amicitii - Hleb Harbuz 4, Lukas Laube 3. 

HCM Minaur Baia Mare - Ferencvaros 27:36 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Baia Mare - Anderson Da Silva 6, Nemanja Ratković, Stefan Vujić - po 4; dla Ferencvaros - Bence Nagy, Peter Kovacsics - po 7.

Kolstad Handball - Drammen HK 28:26 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Kolstad - Sigvaldi Gudjonsson 10, Janus Smarason 4; dla Drammen - Viktor Norberg 8, Ole-Henry Dahl 4.

IFK Kristianstad - RK Trimo Trebnje 33:33 (12:19)
Najwięcej bramek: dla Kristianstad - Markus Olsson 6, Emil Frend-Ofors, Andreas Cederholm - po 5; dla Trimo Trebnje - Gasper Horvat 9, Mihajlo Radojković 7.

Alpla HC Hard - Eurofarm Pelister 2 24:21 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Alpla - Luca Raschle 7, Ivan Horvat 4; dla Eurofarm - Pavle Petrović, Filip Arsenovski - po 5.

Chambery Savoie HB - HCM Constanta 27:23 (12:10)
Najwięcej bramek: dla Chambery - Benjamin Richert 9, Alexandre Tritta 4, dla Constanty - Vitaly Komogorov 7, Valentino Ravnić 4.

Czytaj także:
Wyczekiwany debiut, ale porażka Łomży Industrii
Zmiany w przepisach gry w piłkę ręczną

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski wrócił do korzeni! Tylko spójrz na to

Źródło artykułu: