Mecz otwarcia nowej edycji zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet jest bez wątpienia jednym z najciekawszych starć w pierwszej kolejce. MKS FunFloor Lublin, czyli aktualny wicemistrz Polski, podejmie czwartą siłę rozgrywek - Eurobud JKS Jarosław.
Faworytem konfrontacji są srebrne medalistki, ale jarosławianki nie stoją wcale na straconej pozycji. - Po dwóch miesiącach przerwy od ligowych zmagań już nie możemy doczekać się pierwszego meczu sezonu 2022/2023. Na sam początek zespół, którego nikomu nie trzeba przedstawiać, wielokrotny mistrz Polski z Lublina. Z całą pewnością czeka nas bardzo ciężkie spotkanie - mówi kapitan drużyny, Sylwia Matuszczyk.
- Nie patrzymy jednak na innych, tylko skupiamy się na sobie. Jeśli zagramy dobry mecz w obronie i ustrzeżemy się błędów, możemy pokusić się o zwycięstwo - nie ma wątpliwości obrotowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
W podobnym tonie wypowiada się inna kluczowa zawodniczka drużyny z Podkarpacia, Walentyna Niesciaruk. - Już nie możemy doczekać się pierwszego gwizdka. Właśnie skończyliśmy przygotowania do sezonu i jesteśmy głodni grania w Superlidze - cieszy się rozgrywająca.
- Czeka na nas ciężki, wyjazdowy mecz, ale to właśnie takie mecze lubimy najbardziej. Zespół z Lublina ma dużo młodych zawodniczek, które będą chciały pokazać się jak najlepiej. Nas natomiast interesuje tylko nasza dyspozycja. Skupiamy się przede wszystkim na sobie i na jakości naszej gry – podsumowuje zawodniczka.
Mecz MKS FunFloor Lublin - Eurobud JKS Jarosław odbędzie się w piątek (9 września) o godzinie 17:00.
Czytaj także:
---> Superliga wprowadza ujednolicony system stron internetowych. To kolejny krok w transformacji cyfrowej
---> Zmiany w przepisach gry w piłkę ręczną. Trzy z nich już wkrótce