Kibice będą mogli obejrzeć pięć najciekawszych spotkań PGNiG Superligi Kobiet w styczniu na kanale TVP Sport, www.tvpsport.pl, w aplikacji mobilnej oraz aplikacji TVP Sport na smart TV, a także na platformie hybrydowej.
Pierwszym transmitowanym meczem będzie rywalizacja pomiędzy MKS PR URBIS Gniezno a MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 7 stycznia o godzinie 19:45.
Później na szklanym ekranie zobaczymy starcie 12. serii, w którym KPR Ruch Chorzów zmierzy się z Młynami Stoisław Koszalin. Drużyny staną naprzeciw siebie w sobotę, 14 stycznia o godzinie 12:05.
Niezwykle emocjonująco zapowiada się również derbowa rywalizacja w ramach 13. serii PGNiG Superligi Kobiet. Lider rozgrywek, MKS Zagłębie Lubin podejmie wiceliderki tabeli, drużynę KPR Gminy Kobierzyce. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 23 stycznia o godzinie 16:15.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
W kolejnych seriach widzowie TVP Sport zobaczą w styczniu mecze takich drużyn jak: Galiczanka Lwów, Eurobud JKS Jarosław oraz wspomniane wcześniej MKS PR URBIS Gniezno i MKS Piotrcovię Piotrków Trybunalski.
Resztę meczów rozgrywanych w PGNiG Superlidze Kobiet można zobaczyć na platformie Emocje.TV, dostępnej w Internecie oraz aplikacji mobilnej Emocje.TV - na urządzeniach mobilnych i Smart TV.
Styczeń z PGNiG Superligą Kobiet w TVP Sport:
7 stycznia (sobota), PGNiG Superliga Kobiet, 11. seria:
MKS PR URBIS Gniezno - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski / godz. 19:45
14 stycznia (sobota), PGNiG Superliga Kobiet, 12. seria:
KPR Ruch Chorzów - Młyny Stoisław Koszalin / godz. 12:05
21 stycznia (sobota), PGNiG Superliga Kobiet, 13. seria:
MKS PR URBIS Gniezno - Galiczanka Lwów / godz. 16:15
23 stycznia (poniedziałek), PGNiG Superliga Kobiet, 13. seria:
MKS Zagłębie Lubin - KPR Gminy Kobierzyce / godz. 16:15
28 stycznia (sobota), PGNiG Superliga Kobiet, 14. seria:
Eurobud JKS Jarosław - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski / godz. 15:00
Czytaj więcej:
Kolejne zwycięstwo pogromców Polaków. Czerwona kartka dla kapitana
"To dyspozycja, której powinnyśmy się spodziewać". Selekcjoner tonuje nastroje po zwycięstwie