Mocne słowa o meczu Polaków! "Czas zmarnowany"

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: Maciej Gębala w meczu z Arabią Saudyjską
PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: Maciej Gębala w meczu z Arabią Saudyjską

Reprezentacja Polski przegrała z Hiszpanią i nie ma już szans na awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. Użytkownicy w mediach społecznościowych skupiła się na stylu gry podopiecznych Patryka Rombla, ale też frekwencji w Tauron Arenie w Krakowie.

Nie tak miały wyglądać dla nas tegoroczne mistrzostwa świata w piłce ręcznej. Reprezentacja Polski w środę grała mecz o wszystko. Tylko wygrana dawałaby jakiekolwiek nadzieje na grę w kolejnej fazie turnieju. Pierwsza połowa była naprawdę zadowalająca.

Podopieczni Patryka Rombla postawili się Hiszpanom i do przerwy przegrywali tylko jedną bramką. Druga część spotkania wyglądała znacznie gorzej. Ostatecznie Biało-Czerwoni polegli (23:27). Wiadomo już, że szans na ćwierćfinał już nie ma.

Zdania w mediach społecznościowych na temat gry Polaków były podzielone.

ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"

"Odbijamy się od najlepszych. Mamy tylko momenty, poza nimi wyraźnie odbiegamy poziomem. Niestety… Za to publiczność, choć mnóstwo miejsc w Tauron Arenie wolnych, na medal. W tym sporcie jesteśmy jednymi z najlepszych na świecie" - napisał dziennikarz Artur Gac.

"Mecz o niebo lepszy niż te żenujące ze Słowenią czy z Arabią i... co z tego. Porażka z Hiszpanami po raz kolejny przez brak ofensywy. Nie ma matematycznych szans na 1/4 finału. Cel nie został zrealizowany. Czas zmarnowany" - dodał Michał Bondyra z "Radio Emaus".

"My jeszcze gramy w piłkę ręczną czy to już bardziej pchanie ręczne? Co my robimy na treningach? Brak pomysłu, wypracowanych schematów, no nie zgadza się nic w tej ROMBLance" - podsumował redaktor Interii, Kamil Hynek.

"Widać, ile znaczyła presja. Dzisiaj aż chce się oglądać kadrę, szczególnie w obronie. W końcu trochę pomaga bramka" - ocenił Marcin Górczyński z WP SportoweFakty.

"Pewnie Hiszpanie odjadą na początku drugiej połowy lub nasi spuchną w końcówce, ale nawet jeśli, to bardzo przyjemnie się dziś ich ogląda. Fajnie by było trochę te grę rozciągnąć na skrzydła, bo jesteśmy lub zaraz będziemy przewidywalni" - dodał Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego Onet".

Ekspertom nie umknęła także słaba frekwencja w Tauron Arenie w Krakowie.

"Nie rozumiem tego zdziwienia pustymi krzesełkami w Krakowie. W I rundzie kadra nie dała powodu, by walić na jej mecze drzwiami i oknami, a szał po erze Wenty już dawno przeminął. W tej sytuacji ciężko liczyć, żeby niedzielny kibic jechał np. pół Polski na mecz tej drużyny" - napisał Kamil Gapiński, dziennikarz "Weszło".

"Szkoda ze nie ma nas więcej" - przyznał Łukasz Gikiewicz.

"Frekwencja na meczu Polska - Hiszpania trafnie opisuje stan polskiej piłki ręcznej i reprezentacji. Mistrzostwa świata w Polsce, bardzo ważny mecz z europejską potęgą decydujący o naszym dalszym losie, a na trybunach nie ma pewnie nawet 50% zajętych miejsc" - ocenił Maciej Szumowski.

"Podobno o tych mistrzostwach świata było tak głośno, że ludzie pchali się drzwiami i oknami, żeby tylko bilety kupić. O ile oczywiście o samym turnieju wiedzieli Efekty żenująco słabej promocji turnieju dziś widoczne jak na dłoni" - napisał Krzysztof Sędzicki z WP SportoweFakty.

Zobacz też:
MŚ 2023. Sprawdź tabelę po meczu Polaków

Komentarze (0)