KSSPR zwycięża w Chrzanowie - relacja z meczu MTS Chrzanów - KSSPR Końskie

Nie udało się piłkarzom ręcznym MTS-u Chrzanów awansować na 2. miejsce w ligowej klasyfikacji. Podopieczni Adama Piekarczyka musieli w sobotę uznać wyższość KSSPR-u Końskie 22:25 (11:11).

Spotkanie celnym rzutem otworzył Roman Baturin, dając prowadzenie przyjezdnym. Chrzanowianie szybko starali się zniwelować straty, jednak niecelne rzuty i podania Adama Kruczka nie pozwoliły na to. Szybko doświadczonego zawodnika zastąpił Łukasz Szlingler. Dobra postawa w bramce Piotra Rokity zaowocowała trzema kolejnymi trafieniami MTS-u, który w 9 minucie prowadził 3:1. Oba zespoły grały bardzo chaotycznie, często zbyt szybko chcąc zdobyć bramkę. KSSPR nie zdeprymował się nieudanymi akcjami i odpowiedział serią czterech trafień, obejmując prowadzenie 5:3. W 17 minucie po dwóch bramkach Tomasza Napierały goście prowadzili już 7:4. Wtedy za odrabianie strat wzięli się chrzanowianie, bardzo dobra gra Łukasza Szlinglera pozwoliła zniwelować przewagę rywali i wyjść na prowadzenie w 23 minucie 9:8. Udanymi interwencjami w bramce MTS-u popisywał się Andrzej Weihonig. W 27 minucie MTS prowadził 11:9, jednak nie zdołał "dowieźć" przewagi do końca pierwszej połowy, rywale doprowadzili do remisu 11:11.

Po zmianie stron przez pierwsze 15 minut na parkiecie toczyła się wyrównana walka. Zespoły grały "bramka za bramkę". W drużynie MTS-u bardzo słabo spisywało się koło, na które piłki rzadko były dogrywane. Również zdecydowanie poniżej poziomu, do którego nas przyzwyczaili zaprezentowali się chrzanowscy skrzydłowi. W zespole KSSPR na kole szalał Arkadiusz Bąk, raz po raz demolując bezradną defensywę MTS-u. Przełomowym momentem meczu okazała się 44 minuta, kiedy to przy stanie 18:17 rzutu karnego nie wykorzystał Rafał Bugajski. Rywale wówczas odpowiedzieli trzema trafieniami, wychodząc na prowadzenie 20:18. Między słupkami bramki przyjezdnych świetnie spisywał się doświadczony Rafał Ratuszniak, który często odbierał chęć do gry chrzanowskim zawodnikom. Miejscowi bramkarze pozbawieni pomocy kolegów z obrony w drugiej połowie skupili się na wyciąganiu piłki z siatki. Szczypiorniści MTS-u starali się zniwelować straty, jednak grając bez pomysłu w ataku nie było to możliwe. Chrzanowianie grali indywidualnie, co nie było dobrym pomysłem. Ostatecznie piłkarze ręczni KSSPR-u Końskie pokonali MTS Chrzanów 25:22.

MTS Chrzanów - KSSPR Końskie 22:25 (11:11)

MTS: Pi. Rokita, Weihonig - Szligner 7, Bugajski 6/4, Owczarek 3, Bobowski 2, Kruczek 1, Miodoński 1, Pytlik 1, Pa. Rokita 1, Kobiela, Piekarczyk, Uraz, Zajdel.

Kary: 10 min.

Karne: 4/5.

KSSPR: Ratuszniak - T. Napierała 9/5, Bąk 6, Baturin 4, Kubała 4, Fiutek 1, Przybylski 1, Majchrzak, Słonicki, Smołuch, Trojanowski.

Kary: 6 min.

Karne: 5/5.

Kary: MTS - 10 min. (Piekarczyk i Pytlik po 4 min. Szligner 2 min.); KSSPR - 6 min. (Słonicki 4 min. Bąk 2 min.).

Przebieg meczu:

I połowa: 0:1, 1:1, 2:1, 3:1, 3:2, 3:3, 3:4, 3:5, 4:5, 4:6, 4:7, 5:7, 5:8, 6:8, 7:8, 8:8, 9:8, 9:9, 10:9, 11:9, 11:10, 11:11.

II połowa: 12:11, 12:12, 13:12, 13:13, 14:13, 14:14, 15:14, 15:15, 16:15, 16:16, 17:16, 17:17, 18:17, 18:18, 18:19, 18:20, 19:20, 19:21, 19:22, 19:23, 20:23, 21:23, 21:24, 22:24, 22:25.

Komentarze (0)