Władze Industrii Kielce chcą rozmawiać z ratuszem. "Czasu jest bardzo mało"

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Bertus Servaas
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Bertus Servaas

Prezes Bertus Servaas po raz pierwszy od dawna publicznie zabrał głos i poprosił władze Kielc o spotkanie w sprawie przyszłości mistrzów Polski. Industria walczy o utrzymanie składu na dotychczasowym poziomie.

Od kilku tygodni trwają bezskuteczne próby pozyskania nowego sponsora, który zastąpiłby w nazwie klubu firmę Łomża. Kielczanie stracili 1/3 budżetu, a załatanie dziury jest niezbędne, by mistrzowie Polski nadal liczyli się w grze o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Decyzje o przyszłości miały zapaść do 31 stycznia, ale klubowym władzom udało się wydłużyć czas. Po rozmowie z zawodnikami wiadomo, że do końca sezonu skład nie powinien ulec zmianie, a kształt kadry na nowe rozgrywki poznamy do końca marca (choć gwiazdy już teraz mogą przebierać w ofertach).

Teraz prezes Bertus Servaas zwrócił się do władz miasta, z którymi nie było mu ostatnio po drodze. Konflikt narastał od miesięcy, a jego kulminacją był występ w spotkaniu Ligi Mistrzów z zaklejonym herbem miasta. Powodem brak oczekiwanego wsparcia ze strony ratusza.

Industria Kielce wystosowała list otwarty, którego treść prezentujemy poniżej:

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Biorąc pod uwagę aktualnie BARDZO trudną sytuację Klubu, a z drugiej strony jego niemal 60-letnią obecność w Kielcach i regionie Świętokrzyskim, zwracamy się z prośbą o możliwość przedstawienia aktualnej sytuacji Klubu na sesji Rady Miasta Kielce.

KS Vive Handball Kielce S.A. (którego drużyna pod różnymi nazwami w przeszłości, ale zawsze z Kielcami w nazwie) według nas zapisała się złotymi zgłoskami w historii miasta i aktualnie pełni bardzo ważną funkcję społeczną, a także jest przedmiotem dumy wielu kielczan, którzy mogą mieć poczucie, że są współtwórcami ogromnych sukcesów tego Klubu w Europie i na świecie. Klubu, który dziś mimo rozbudowanych struktur biznesowych, po rezygnacji ze sponsoringu sponsora tytularnego nagle znalazł się w trudnej sytuacji finansowej i potrzebuje pomocy, a na pewno współpracy w przezwyciężaniu aktualnych trudności, by mógł kontynuować swoje wieloletnie tradycje na europejskim poziomie.

Nie chcemy przy tym odnosić się wprost do niedawnego oświadczenia Pana Prezydenta uważając, że w kwestii ratowania Klubu powinniśmy mówić jednym zdaniem, niemniej jednak nie możemy się też zgodzić z wybranymi tezami i liczbami tam zawartymi. Wobec tych i innych pojawiających się różnych informacji jakie ukazują się w mediach i w przestrzeni publicznej, uważamy, że powinniśmy mieć prawo wyjaśnić wszystkie wątpliwości i odpowiedzieć na pytania na sesji rady miasta. Naszym zdaniem jest to najlepsze miejsce, na którym będziemy w stanie wyjaśnić wszystkie wątpliwości jakie się nagromadziły wobec Klubu.

Uważamy obiektywnie, że biorąc pod uwagę nasze dokonania i wypracowaną przez lata pozycję należy nam się możliwość przedstawienia Radnym i społeczności lokalnej informacji o Klubie, dyskusji nad przyszłością i możliwościami wyjścia z tej sytuacji. Uważamy, że rzetelna rozmowa i przedstawienie działalności Klubu powinny być przedmiotem zainteresowania Radnych reprezentujących mieszkańców Kielc. Jesteśmy przekonani co do tego, że Klub nie powinien być przedmiotem sporu i podziałów. Sport powinien łączyć ludzi, a lokalna drużyna wygrywająca Ligę Mistrzów w jednej z najpopularniejszych w Europie dyscyplin sportowych to znakomity przykład, że w naszym mieście można również osiągnąć rzeczy na niewyobrażalną skalę. Dlatego razem powinniśmy dać sygnał także na zewnątrz, że wspólnie zadbamy, aby nasz Klub dalej pełnił swoją funkcje społeczną i marketingową w promocji tego miasta i regionu.

W związku z tym, że losy Klubu mogą interesować wielu mieszkańców naszego miasta, prośbę ta publikujemy w formie listu otwartego. Prosimy również o niezwłoczną reakcję. Pomimo że na niektóre ruchy - możliwe, że nie będziemy mieli już wpływu - to czasu na uratowanie Klubu na solidnym poziomie mamy niestety bardzo mało.

ZOBACZ:
Egipcjanie chcą Dujszebajewa
Mariola Wiertelak jak torpeda

Komentarze (48)
avatar
senior-w
5.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ponownie chcę napisać, a to robiłem już 6-lat temu (nic wiecznie nie trwa). Kielce, to klub stworzony na glinianych kołach. To nie jest Barcelona, Kilonia czy Magdeburg. Zachwyt był wielki lecz Czytaj całość
avatar
fanatykksportowy
2.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze ze to nie dziala tak ze Kielce zjezdzaja poziomem a Plock wjezdza xD nie, w Plocku nic sie nie zmienia, czyli piach nedza i wstyd 
avatar
07106
2.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@57 numerant już się tak nie ciskaj, przecież skorzystałem tylko z twojej rady;)) wiemy, że jeszcze amok trzyma po konferencji plus zmarnowane 1,5 h cennego czasu a jak piszą na nafciarzach - " Czytaj całość
avatar
WISŁA-1947
2.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Numerant żyje jak zwykle Wisełką i nie widzi że u niego robi się "wesoło". Środa - "wszyscy zawodnicy deklarują chęć pozostania w Kielcach! Jesteśmy jedną wielką rodziną!" Czwartek - "Jeden z z Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
2.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Na szczęście Orlen Wisełka nie ma takich problemów, żeby musiała rozmawiać z ratuszem,.........bo ratusz już od dawna jest w Orlen Wisełce :)