Po MŚ 2023 nie ma chyba gorętszego nazwiska w świecie piłki ręcznej. Simon Pytlick przebojem wdarł się do siódemki przyszłych złotych medalistów i został odkryciem turnieju. Najlepsze kluby Europy zarzuciły sieci na duńskiego lewego rozgrywającego, ale szanse na transfer ma także zespół spoza ścisłej czołówki kontynentu.
Zdaniem hna.de, MT Melsungen próbuje dojść do porozumienia z GOG w sprawie transferu Pytlicka. Problemem może być zaporowa cena, 22-latka wiąże z klubem nowo podpisana umowa do 2025 roku.
Jeśli Melsungen zdołałoby skusić Duńczyka, to skład zespołu środka tabeli Bundesligi prezentowałby się kapitalnie. Niedawno kontrakt podpisał łotewski olbrzym Dainis Kristopans z PSG, co prawdopodobnie oznacza odejście Kaia Haefnera (Niemcem interesuje się Stuttgart).
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
Dodając do tego m.in. reprezentantów Niemiec, Chorwata Davida Mandicia czy czarnogórskiego bramkarza Nebojsę Simicia, Melsungen może w końcu przebić się do niemieckiego topu. Na ławce siedzi hiszpański fachowiec Roberto Garcia Parrondo, a z Simiciem konkuruje reprezentant Polski Adam Morawski.
Zdaniem niemieckiego portalu, to nie koniec transferów. Odchodzących Agustina Casado i Aidenasa Malasinskasa mają zastąpić Hiszpan Erik Balenciaga z Tuluzy i Mohamed Darmoul z Minden.
Czy wierzysz, że Melsungen ściągnie Pytlicka? 
