Islandczycy o meczu z Wisłą Płock: Musimy zagrać jeszcze lepiej

- To dopiero pierwsza połowa - zapewnia islandzki bramkarz Birkir Gudmundsson. Jego Haukar przegrał w Łącku z Wisłą w pierwszym meczu Pucharu EHF 28:30, jednak nie jest to zaliczka, która rzuca na kolana.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu meczu i jego rezultatu. Wiedzieliśmy, że Wisła ma bardzo mocny zespół i żeby osiągnąć dobry wynik, musieliśmy zagrać bardzo twardo w obronie - tłumaczy postawę swoich kolegów skrzydłowy Haukara Freyr Brynjarsson. - Do tego musieliśmy być bardzo szybcy w pojedynkach z rosłymi zawodnikami z Płocka. Teraz jesteśmy w dobrej pozycji do przejścia do następnej rundy, ale musimy zagrać najlepiej jak potrafimy, żeby pokonać Wisłę .

Dobrego nastroju swojego kolegi po sobotnim pojedynku raczej nie podziela Bikir Gudmundsson- Oczywiście nie jesteśmy usatysfakcjonowani przegraną dwiema bramkami, ale to dopiero pierwsza połowa i musimy zagrać jeszcze lepiej w rewanżu, jeśli chcemy wygrać z Wisłą i zakwalifikować się do następnej rundy - mówi bramkarz Haukaru i reprezentacji Islandii - Teraz zaczynamy przygotowania do drugiego meczu z Płockiem. W mojej opinii obie drużyny zagrały w Polsce dobry mecz, walczyły bardzo mocno zarówno w obronie, jak i w ataku .

Brynjarsson zwarca dodatkowo uwagę na fakt, że to nie pierwszy sezon Haukara w europejskich pucharach i każdy z jego kolegów wie jak zagrać, aby awansować - Większość zawodników wie, co ma zrobić. Graliśmy kilkakrotnie w Lidze Mistrzów i wygrywaliśmy z bardzo silnymi drużynami, jak na przykład z MKB Veszprem w zeszłym sezonie. Z pewnością będzie to dobry mecz dwóch solidnych zespołów.

Komentarze (0)