W tym sezonie drużyny z Gniezna i Koszalina oczywiście mierzyły się już dwukrotnie. Najpierw, w Koszalinie, było 30:20 dla miejscowych, a potem zespół Jarosława Knopika wygrał w pierwszej stolicy Polski 28:27. Beniaminek jeszcze nigdy nie zwyciężył oficjalnego pojedynku z koszaliniankami, więc pewnie tym bardziej był mocno podbudowany przed sobotnią konfrontacją.
Początek spotkania w Gnieźnie nie obfitował w bramki. Po 13 minutach było 2:3. Wówczas o przerwę dla swojego zespołu poprosił trener gospodyń Robert Popek. Najwidoczniej uznał, że najwyższa pora coś zrobić z nieskutecznością podopiecznych.
W 16. minucie MKS wyrównał za sprawą trafienia Mileny Kaczmarek. Było 4:4. Chwilę później miejscowe po raz pierwszy wyszły na prowadzenie. Później beniaminek był nieco skuteczniejszy, a premierową część spotkania cudną bramką z rzutu wolnego zwieńczyła Magdalena Nurska. Do przerwy było 11:9.
Rozpoczęcie drugiej połowy ułożyło się po myśli MKS-u. Co prawda najpierw trafiła Kristina Kubisowa, ale później miejscowe odpowiedziały aż trzema trafieniami i było 14:10.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
W 46. minucie gospodynie prowadziły 19:15. Wówczas można było uznać, że są na bardzo dobrej drodze, by pokonać ekipę z Koszalina. Motorem napędowym przyjezdnych próbowała być Anna Mączka. Po raz kolejny w tym sezonie stanowiła silne ogniwo Młynów Stoisław.
Na 10 minut przed końcem utrzymywała się przewaga gospodyń. Podopieczne trenera Jarosława Knopika nie mogły poradzić sobie z ofensywną niemocą. Szkoleniowiec w związku z tym w 50. minucie raz jeszcze poprosił o time-out.
Potem już nic się nie zmieniło. W końcówce MKS nie stracił głowy i wygrał po raz pierwszy w historii z Młynami Stoisław.
MKS PR URBIS Gniezno - Młyny Stoisław Koszalin: 26:23 (11:9)
MKS PR:
Cieślak, Hoffmann - Chojnacka, Giszczyńska, Guziewicz 1, Hartman, Kaczmarek 3, Kasprowiak 2, Kuriata 2, Łęgowska 8, Matysek 3, Nurska 6, Schlabs, Siwka, Świerżewska 1, Tanaś.
Młyny Stoisław: Filończuk, Zimny - Bayrak 3, Choromańska 1, Jura, Kowalik, Kubisova 4, Lipok 3, Mączka 8, Nowicka, Reichel, Rycharska, Szynkaruk, Urbaniak 1, Zaleśny 3, Żmijewska.
Czytaj także:
> Talent z Górnika wyjedzie z Polski
> Autostrada do złota. Czy ktoś powstrzyma MKS Zagłębie Lubin?